1 stycznia 2012
niezmiennie
życzę nam
w nowym roku
zaczyna się co dzień
aby się nic nie zmieniło
śpiesznymi rankami
nie do schwytania mojego trajkotu
wieczorem po całodziennym niebyciu
kojące nareszcie w domu
niech garnki pysznią się nie od święta,
nie opuszcza radość czytania i
gdy coś nowego się skrobie
a przede wszystkim
nie zapominaj, kiedy odsypiam,
chociaż dawno ścięte warkocze
czuprynka krótka, potargana
przytulić i usłyszę
moja dziewczynko