28 września 2011
widły
moja specjalność
może igły
lubię sosny
nie kłują tak
byle jak
sączy się trucizna
prosto
miało być
tak wesoło
głupio zawracać
w pół drogi
tupię nogami w błocie
ze złości
wychodzi na twoje
na dwoje
wróżyła
babka - tak jestem
lancetowata
wystarczy przyłożyć
a będzie ci wygojone