Poezja

AS


AS

AS, 21 lutego 2022

katedra

https://www.youtube.com/watch?v=VbcLWGoP1I4

ten który nienawidził stał daleko
od tego który kochał
ale obydwaj
przyszli

wierzący i wiedzący
spokojni i gniewni
wrażliwi i kamienni
gromadzili się tłumnie
w katedrze

znalazło się miejsce dla odważnych
i ostrożnych
statecznych i szalonych
dla otwartych i tajemniczych

byli ci stąpający po ziemi
i ci unoszeni przez marzenia
patrzący iskrzącymi oczyma
na tych którym oczy wygasły

byli wszyscy

niemal identyczni
tak bardzo podobni

do mnie

bo to przecież ja
byłem każdym z nich


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

AS

AS, 13 lutego 2022

Caravaggio

z pędzla ścieka błyszcząca strużka
szeleszcząc układa cienie

siność zakrada się z boku
światło ułomne
jadem wsącza wątki w osnowę

mistrz
strząsnął z ust modlitwę

z płótna wyklął czas

będzie żył wiecznie i wiecznie umierał
chłopiec ukąszony przez jaszczurkę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 8 | szczegóły

AS

AS, 25 lipca 2021

pół mnie a pół sobie

niby wszystko wiem co się dzieje
ale pamięć zawodzi jak wiatr
w kominie
czyste powietrze
a w szufladzie skarpetki noże i widelce

nie pamiętam ile mam lat
spędzonych jak barany do snu
na kuchennym stole
zapominam o obowiązku umierania
i o tym dlaczego jeszcze żyję


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

AS

AS, 2 czerwca 2021

kim ty jesteś

we mnie
a ponad
kim ty jesteś

kiedy patrzysz z miejsca
w którym horyzont jest dalej
niż powinien


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

AS

AS, 14 marca 2021

Sergiusz Juriev

nie mogę zapomnieć
(pamięci mojej żony Tani)

mijają lata, dni, miesiące
opłakujemy swoich bliskich
na przeraźliwie pustych placach
wznosimy w sercach obeliski

zetrę ze świecy gołą ręką
wosk ściekający cienką strugą
bo ktoś żył tak tragicznie krótko
a inny musi żyć zbyt długo

i choć do dzisiaj trwamy w miejscu
skąd odpłynęli z martwym prądem
widzimy tylko ich pomniki
a oni już... za horyzontem


Мы своих хороним близких...
Годы, дни и месяца
Расставляем обелиски,
На пустующих сердцах.

Помяну... Рукою голой
Со свечи сниму нагар...
Кто-то был обидно молод...
Кто-то был завидно стар...

А другой живет и ныне.
Только тропки разошлись...
Только друга нет в помине....
Это точно обелиск.


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

AS

AS, 12 marca 2021

przedpola

słońce zachodzące o poranku
kroplami deszczu
rozgrywa partię szachów
za szybą

wolność boli

kiedy na stację
wjeżdża opóźniony o lata pociąg
i dowozi sens wierszom
które kiedyś były snem


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

AS

AS, 30 czerwca 2019

deframmentazione

znienacka obraz wypuszczony z oczu
tak harmonijnie wmieszany w pustkowie
zaczyna stwarzać postać poruszoną
jak falowane przeciągiem firanki

w oknach szeroko otwartych na wieczność
widzę wyraźnie i wiernie jak nigdy
zupełnie jasne rzeczywiste miejsce
w którym już nie wiem czy to głos czy echo


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

AS

AS, 2 czerwca 2019

Temida

krew niewinnych nie przeważy prawa
które wstydzi się sprawiedliwości

w tłumie pokrzywdzonych

opaska bezstronnej bogini
opada z oczu na usta


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

AS

AS, 25 sierpnia 2018

fra (I)

trudno było określić jego wiek. być może
był to schyłek średniowiecza - czas rozkwitu
sztuki i ludzkiej zachłanności.


* * *

pod kapturem zabrakło miejsca na twarz.
habit koloru uschniętej sosny skrywał kości
wydarte z rzymskich cyfr. memento.

rosochate ręce chwytały głęboki oddech -
przekleństwo! dar odwagi wyboru
sprowadza śmierć pierwszą. na początku drogi
docześnie przechodzisz w życie wieczne.
sam podłożę żagiew pod stos na którym spłonę.

kiedy zdarto kaptur, nie było już oczu.
a rysy ściekły z oblicza.
będziecie uciekać przed lękiem aż do śmierci
drugiej.
gorzki ogień pozostawia słodkie popioły.

nienawiść także jest miłością.



https://www.youtube.com/watch?v=gOx1d9RcAzI


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły

AS

AS, 12 sierpnia 2018

na manowcach (IV)

istnieje rodzaj obecności
niezależny od tego czy ktoś jest
czy go nie ma

wróciłem do miasta
a moje ja umknęło na bezdroża

muzyka nie zabiera fortepianu kiedy ulatuje
tam
gdzie nie możemy jej usłyszeć


liczba komentarzy: 3 | punkty: 7 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1