13 kwietnia 2014
W muzeum pamięci
Kochanej Ratience
mogę zobaczyć jak
po gwiezdnym śniegu
na zielonych sankach
podróżuję z tatą dookoła świata
mama w kwietnym fartuszku
nalewa mannę do misek
pachnie konfiturami
są tam stracone
głowy fasony twarze
punkty w państwach i miastach
oraz grach losowych
zyskane
doświadczenia
w probówkach serc
wnioski oczywiste
lecz niewyciągnięte
w starym zegarze
milczący kurant
dziadek z wędką na którą
złowi złotą rybkę
wniebowzięta babcia szepce
tak tak mo ja ma ła
spod szydełka toczy
kolejną chusteczkę