1 lutego 2013
Pomieszanie
Lubię bywać dziewczyną
i kręcić biodrami,
z oczami za mgiełką
chodzić ulicami.
Po powrocie do domu
przychodzi zadumanie,
nie mam w torbie niczego,
a zaraz śniadanie !
Kwint esencja w fotelu,
gdzie bujam się i kiwam,
wznoszę ręce do nieba,
jak ja się nazywam !
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade