9 grudnia 2019
Zjesienniałam kochany
Nie czuję – jak kiedyś – lekkości
szuram po schodach butami
ubyło mi młodzieńczości
Jak dawniej – bywam milcząca
i dusza niezmiennie śpiewa
lecz kiedy ciało zawodzi
czuję jak – krew mnie zalewa
Zjesienniałam kochany
przerosło mnie lato i wiosna
lecz kocham życie - nad życie
jakbym na stałe w nie wrosła