doremi - Poezja

doremi, 29 kwietnia 2014

to nic że pada

niebo śpiewa
postaraj się w kroplach dżdżu
usłyszeć deszczową piosenkę

liczba komentarzy: 5 | punkty: 13 | szczegóły

doremi, 25 kwietnia 2014

Chodził ciągle zaspany, mamrotał coś pod nosem.
Zasadził herbaciane róże żeby pachniały marzeniami,
każdego dnia z mgiełką w oku rozpoczynał dzień.

Był kominiarzem, wybrał taki zawód - na szczęście.
Szczęścia nie miał dlatego przymykał oczy i marzył
w pastelowych, lekkich kolorach – te lubił najbardziej.

Wrósł w nie tak jak w swój wypielęgnowany ogródek
i niczego więcej od życia nie oczekiwał, mawiali – minimalista.
Przyglądał się ludziom ptakom, zwierzętom i różom.

Widział przewrotność, przekorę wszystkich pór roku,
kochał naturę i akceptował jej szaloność, nonszalancje.
Ludzie zdumieni byli jego życzliwością – przecież on nic nie ma…

Zmieniali zdanie kiedy szeroko otwierał oczy –była w nich miłość.

liczba komentarzy: 18 | punkty: 18 | szczegóły

doremi, 25 kwietnia 2014

letnie swawole

lato ciepłe lato
sukienka z falbankami
ciepły wiatr podwiewa
szeleści koronkami
lato wraz z ptakami
szczebiocze łagodnością
słońce już od rana
zadziwia żywotnością
jak malarz uwodzi
i nasyca barwami
rozpieszcza przyrodę
zdobi efektami

jak obraz

liczba komentarzy: 14 | punkty: 12 | szczegóły

doremi, 24 kwietnia 2014

mitycznie

lubię patrzeć w twoje oczy
tak w przelocie od niechcenia
jest w nich przeogromna siła
która iskrę w płomień zmienia

płonę wtedy jak wielka pochodnia
i niewiele chcę na pociechę
sentymentalnie i z oddaniem
wchłonąć twoją duszę oddechem

bazyliszka

liczba komentarzy: 18 | punkty: 14 | szczegóły

doremi, 21 kwietnia 2014

Dyngusowo

Tatuś od rana ganiał z butelką,
męską „Przemysławką” -dam uwodzicielką.
Flaszka dość duża w wiklinę ubrana,
dyngus to dyngus – nie zawiodę pana.

Zapach roztaczał się jak w Sephorze,
żeby to jeszcze wróciło - mój Boże !

liczba komentarzy: 18 | punkty: 15 | szczegóły

doremi, 18 kwietnia 2014

wielkanocnie - dla miłych Trumlowiczów

Króliczki kurczaczki na straganach stoją, w wyobraźni swojej piękne stoły stroją.Kup dzisiaj kurczaka, kup też dużą kurę, będziesz miał stroiki i radości furę. Śmiej się pełną gębą odrzuć wszystkie żale, niech święta uplotą uśmiechu woale - z pogodą ducha i wiosną w sercu !

sorry, wierszyk z ubiegłego roku :)

liczba komentarzy: 8 | punkty: 11 | szczegóły

doremi, 14 kwietnia 2014

bez dżointa

lubię wieczory
ciepłe wiosenne
nasycone kolorami
zapachem trawy kwiatów
kiedy naćpani oddechem przyrody

schodzimy na manowce

liczba komentarzy: 20 | punkty: 24 | szczegóły

doremi, 12 kwietnia 2014

jak w dybach

tyle zieleni
pnącza i bluszcze
tak samo oplotę
za nic nie wypuszczę

liczba komentarzy: 15 | punkty: 16 | szczegóły

doremi, 7 kwietnia 2014

słabość

bywa że jestem zła naburmuszona
czuję się fatalnie wzbiera we mnie złość
lecz długo to nie trwa bo mnie nachodzi
ni stąd ni zowąd zwyczajne takie coś

to coś pozytywnie nastraja do życia
nie wiem jak określić bo to nie jest ktoś
łazi jak tygrys i szepce z ukrycia
ni to ni owo zwyczajne takie coś

najprościej uznać że to fanaberia
że to zwidy mary i wariackie dość
ja lubię jednak jak to po mnie chodzi
ni to ni owo zwyczajne takie coś

liczba komentarzy: 15 | punkty: 11 | szczegóły

doremi, 5 kwietnia 2014

desperacja

tłuczenie szkła
na szczęście

liczba komentarzy: 17 | punkty: 18 | szczegóły

	doremi
	profil i prace PROFIL O autorze Przyjaciele (52) Poezja (413) Proza (3) Fotografia (94) Grafika (5) Wideo wiersz (5) Pocztówka poetycka (10) Dziennik (7)