hierinim, 8 sierpnia 2016
Należę to tego gatunku ludzi, po których widać. Wszystko po mnie widać. Nie umiem grać, udawać, robić min. Czesi określają to jednym czasownikiem zwrotnym: tvařit se. Twarzyć się, to właśnie znaczy udawać, robić miny, twarzować się, czyli twarz ułożyć inaczej, niż układa się (... więcej)
hierinim, 17 marca 2016
Jak jesteś taka mądra to powiedz, co będzie dalej? Siedzę w herbaciarni Biblioteki Raczyńskich i czytam Powidoki Marka Nowakowskiego. Przy stoliku obok siada dziewczyna w wieku studenckim. Stawia na blacie duży budzik z lat siedemdziesiątych. Prostokątny, biały. Wyjmuje coś do jedzenia z sałatą (... więcej)
hierinim, 26 października 2015
Powiem bez wstępu: słowo modlitewki, od kiedy je poznałem, cieszy mnie i wzrusza. Pozwala także prowokować, a prowokować kocham. Zapytaj swoją dziewczynę, żonę, a jeśli nie masz dziewczyny ani żony, zapytaj kogokolwiek: jakie są twoje ulubione trzy modlitewki? Naucz się prowokować. Naucz (... więcej)
hierinim, 15 sierpnia 2015
Jak przystało na dzień wolny, od rana czytam pewną książkę. Akcja dzieje się na okupowanych ziemiach polskich w 1944 roku, zbliża się front radziecki. W książce jest taki mniej więcej kwiatek: " Do wioski weszli Niemcy. Wieczorem, jeden z niemieckich żołnierzy przyszedł do mnie (... więcej)
hierinim, 19 czerwca 2015
Dni pięknie wygrzane, zroszone, pisania brak potrzeby. Z Łosiami zjadłem pożegnalne śniadanie w Tincie na alei Marcinkowskiego. Nie było twarożku, pani jajka z pomidorami przyniosła. Michał nie jadł czereśni, pić po nich nie można, powiedział. Do Tinty schodzą się snoby. Pseudo profesorowie (... więcej)
hierinim, 13 sierpnia 2014
Co jakiś czas trzeba zagrać inaczej. Poprosiłem panią w sklepie o ciasto „wieniec” −zamiast chleba, pomyślałem sobie. Trzeba co jakiś czas zagrać inaczej, niech flaki też coś z życia mają. „Wieniec” − tak się nazywa wielka okrągła niby drożdżówka.Wygląda jak kołacz z kruszonką, (... więcej)
hierinim, 10 lutego 2014
Notuję w nozdrzach wstępne zapachy. Upodobanie mam w szyi kobiecej. Skręcam kark. Jestem amatorem. Za szyjką kobiety, dobrze wyparzoną, prosto spod prysznica przejdę promenadę, przejdę przez życie. Za szyję kobiety przemóc trwogę mogę, mogę klęczeć. Notuję w nozdrzach wstępne zapachy. (... więcej)
hierinim, 7 lutego 2014
Występują: Babcie vs. Wnuczkowie. Ledwie dialogi na prostą wyprowadzę, dam pani do lektury. W uproszczeniu: dramat dotyczy dobrze zorganizowanej szajki babć. Babcie metodą „na wnuczka” okradają dzieciaków. Kradną gotówkę, portfele, markowe akcesoria, notebooki, iPady, tablety, (... więcej)
hierinim, 28 stycznia 2014
Lubię świece. Wracam do samego siebie, kiedy mogę zapalić świecę, chociażby podgrzewacz do herbaty. Jestem sobą, kiedy w pomieszczeniu palą się świece. Może gdybym się narodził przed dwustu pięćdziesięciu laty, byłbym świecarzem. Pani lubi świece? Ciepło. Najbardziej lubię (... więcej)
hierinim, 25 stycznia 2014
Niech mnie pani nie zabija. A jeśli już, to błagam, byle nie jednym uderzeniem! Boksuje pani, jak wiatr o ścianę, już dobrze, wystarczy.
Wie pani, Park Chopina nie ma innej ani gwarowej, ani slangowej nazwy. Żadnego skrótu, uproszczenia. Młodzi i starci, ultrasi i hoolsi, wszyscy mówią (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.