21 maja 2014
poe.
boli
przylega całunem do kości
w najmniej oczekiwanym momencie wiąże warkocze
albo wzlatuje gołębiem ponad stodoły
nie palmy liter
nie zalewajmy słów w spirytusie
niech wije się wężem
i wspina się na drzewa
grzechy budują na wyciągniecie
ślepe korytarze
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade