3 lipca 2014
imitacja otwierania drzwi
z każdą kłótnią jesteśmy bliżej kamieni
przebywamy w dymie
puste pokoje wydeptane stopami
słyszą zderzenia czasowników
szkoda że zasłony oddzielały nas od zieleni
to była wiosna zamknięta w walizce
kiedy szum wróbla siada na parapecie
elektryczny deszcz poprawiał nastrój
most buduje się w czasie
rzeka płynie nieustannie