6 sierpnia 2014
muzyka miasta*
Miasto wciąga człowieka w asfalt,
 tam gdzie spaliny mieszają się z tlenem,
 tam można regulować fale radiowe
 za pomocą palca wskazującego
 pokaż, gdzie bije serce.
 Słucham tylko silników i jazgotu hula-hop,
 mieszam ulice z nazwiskami, 
 kolory z drzewami. W śnie jak w dymie
 topię hałas, który penetruje mury
 i woła: "zamknięte!" i "idź sobie!".
 
 Po huku przychodzi nic, 
 w ślepych uliczkach nic,
 w mowie zgadnij co?
 Wyłączają wtedy sygnalizację świetlną, 
 gaszą ptaki, śpią - 
 za godzinę wyruszą do roboty,
 roboty i układy scalone
 niebo będzie pod wpływem chmur, 
 tam mroczniej,
 tam ciszej...
 
 
 
* pisane Kuprijanowem
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade