2 sierpnia 2012
A gdy...
A gdy już się spotkamy -
Splotem przypadków niezwykłych,
Wyruszymy przed siebie w ten letni czas
I w rzece chabrów zanurzeni po pas
Czerwieni maków dotkniemy ustami,
Nie istnieje nic - jesteśmy tylko my sami.
Sobą zauroczeni szeptem wyznamy
Uczuć moc, co w żadne nie mieści się ramy.
Niech zapomni o nas czas płynący niewzruszenie,
Bo teraz tylko my i nasze przeznaczenie.