11 maja 2012
erotyki owocowe
Na śniadanie bardzo zdrowe
erotyki owocowe.
***
Kiedy przyjdziesz świece zapale
niech płomień wesoło tańczy,
siądziemy razem przy stole
ze słońcem z pomarańczy.
***
jabłka i gruszki
zrywaliśmy w sadzie,
a potem włosy
miałeś w nieładzie,
ja zaś wymięty fartuszek,
lecz nie z powodu
owych gruszek.
***
siedzę naprzeciw ciebie
marzeniem soczysta
jak brzoskwinia sokiem
śniąc, ze tulisz mnie spojrzeniem
i całujesz wzrokiem.
***
Smakujemy się wzajem
językiem,wargami,
odkrywając terytoria,
których w sobie
nie znamy.
Kleistą słodycz
nabierajac palcami
jak śliwkowe
powidła Mamy.
***
jestem jak arbuz
gdy sie go rozłupie,
ukazuje wilgotne
wnętrze owocu.
wyłuskujesz ze mnie
pestka po pestce
rozkosz
***
Mówiłeś... jak figi są słodkie,
jak poziomki na leśnej polanie,
jak czereśnie soczyste i gładkie
mój Boże... w moim staniku?
takie owocobranie.
***
Usta splamione
malinowym sokiem
całowałam szukając
ran twoich przyczyny
ty patrząc na mnie z lekka
nieprzytomnym wzrokiem
szeptałeś, można tylko winić
o to dojrzałe maliny.
***
Ta noc nas dziś
nakryła jagodowym kocem
rzucała wokół błyski
z pociemniałych oczu.
ty paliłeś milcząc
papieros za papierosem
ja milcząc rozplatalam
marzeń swych warkocze.