Poezja

ApisTaur


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 października 2012

dziennienie II

światło sny rozbiło niczym porcelanę
poranny harmider dnia napędza młyn
siłą przełamuję oczu moich bunt

wymijam istoty tak jak ja wyprane
odruchy pawłowa wiodą u mnie prym
więc pod jedną nogą tracę znowu grunt 

oblicza głupawe ego rozbuchane 
i uściski dłoni o dotyku złym
wszystko warte tyle ile kłaków funt


dzień skończony dziełem co nie warte nic
układam zmęczenie nie chce mi się być
noc niewypoczęta jeszcze setki rund 



 (zrymowane na wzór villanelli włoskiej, bez zastosowania identycznych słów kończących strofy)






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1