18 lutego 2014
bladym
w ogródku przebiśmiechy
 dochodzą nas przez deszcze
 anomalie wewnątrzsenne
 
 poruszamy się nie wygiętą drogą 
 na wydmach studzimy słowa
 by nie dopuścić do fal
 by zamienić plażę w dywan
 
 czasem zapominam numerów telefonów
 szczególnie kiedy siada na mnie mgła
 tuż po złóżkawstaniu
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade