22 listopada 2013
Bezsenność
Ktoś westchnął, dziewczyna z piętra
kochała pierwszy raz
aktor wygłaszał kolejną kwestię
o sublimacji erotyki śliniąc się
gdy jasne, krągłe piersi drżały.
Na tynku tańczyły majaki
zwabione chybotliwym światełkiem
rozstawionych zniczy.
Za oknem zwisały obojętne gwiazdy
po co i tak skończą
świecić zduszone oddechem
poranka.
Łyk kawy, angielski zryw
list na stole on nie może
komplikacje są niewskazane
u bezmyślnie zakochanych.