21 lutego 2015
papierowe życie
papier toaletowy szorstki jak poranek,
tekturki na śniadanie dawno straciły smak,
papierowy uśmiech ciągle się odkleja,
kalendarze ścienne nie chcą już wskazywać dobrych dat
jak bibułka nasiąkam tym, co mnie dotyka
i tylko jedna iskra wystarczy
by wszystko rozpalić albo zmienić w popiół