19 listopada 2015
rejs na zatracenie
wyleję morze łez
byś mógł przypłynąć do mnie,
potem ciepłym oddechem osuszę je
byś utknął na mieliźnie mojego uczucia,
ze słów zbuduję trap, którym
dotrzesz do brzegu moich ust,
a potem utoniesz
w źrenicach moich oczu
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade