smokjerzy, 19 grudnia 2017
świat w kwadracie
za szybą
która przyzwyczaiła się do mnie
czarna niepewność bez dna
i powierzchni
brama
tylko po co i dokąd
twój śmiech
jak lina
z jednym końcem
smokjerzy, 11 grudnia 2017
życie przewinęło mnie
w stronę śmierci
i nie wiem kurde jak to odkręcić
smokjerzy, 8 grudnia 2017
zawieszony między niczym
a tobą
tobą a niczym
wierzgam nóżkami rączkami
wymachuję językiem ojczystym
jak łyżką
pewnie wciąż śpisz kochanie
smokjerzy, 6 grudnia 2017
cienki jak papier
pisk
rozrzuconych sekund
dwa zaostrzone końce walczą
o prawo do wiersza
ja
gdzieś pomiędzy
nami
wbijam wzrok
w postrzępiony grudzień
idą święta kochanie
nieśpiesznie
na opuchnietych palcach
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.