Poezja

smokjerzy


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 sierpnia 2018

zderzenie

w mieście
wpadłem na dziewczynę
ona młoda piękna 
miękka
ja już nie pierwszej świeżości
i nieco obwisły
 
moje usta wykrzywiły się w uśmiech
z lat osiemdziesiątych
( czas w którym miałem wszystkie zęby
i niezuważalny oddech )
 
dziewczyna spojrzała na mnie 
 
jak na psią kupę którą dostrzega się
tylko wtedy 
gdy się w nią wdepnie
 
muśnięty zefirkiem chanel numer x
ze smutkiem
myślałem o wewnętrznym pięknie i musztardzie
 
po obiedzie
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1