2 czerwca 2019
tło
przede mną kawałek bólu
do pokonania pieszo
z uwagą wsłuchuję się w każdy kamyk
który dziurawi mi stopę
więc nie rozpraszaj hałaśliwymi bajkami
o nagrodzie i karze
piekło i raj to smaki na koniuszku języka
najmarniejszego z robaków
albo jego odchody
idealnym tłem
dla krótkotrwałych rozbłysków
jest bezpłciowe
wieczne
nic
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade