7 października 2022
Jak bańka mydlana...
Nie dotykaj jej proszę
choć zniknie kiedy pęknie
jak tęczowa mydlana bańka
przecież ciebie się nie ulęknie
jest tylko z samych łez utkana
nie dotykaj jej proszę
choć w krople deszczu się zmieni
aż do ostatniej chwili
gdy w objęciach promieni
słońca zniknie całkowicie
aby przemienić się w biały obłok
ale długo tam też nie pozostanie
kiedy niebo się zachmurzy
skończy się letni skwar i susza
spadnie na ziemię i na ludzi
wraz z jesiennym deszczem
i pośród niepoliczalnych kropel
powrócą chwile niezapomniane,
które odrodzą się po burzy
nasze życie jest jak Wańka-wstańka
a ona przeżyje i obudzi
ten świat chociaż zapomniana
i zawsze cierpliwa twoja
Nadzieja