20 lutego 2017
demony
okaleczeni dzieciństwem
haniebnymi czynami
pseudoojców i pseudomatek
łakną miłości
każdą komórką
cichej
rozumnej
tulącej
ciepłej
by ukoiła niemy krzyk bólu i strachu
zagubionej istoty
skulonej w najciemniejszym
zakątku świadomości
dziecka z wypłukanymi łzami oczami
zaszytymi lojalnością ustami
otwieramy mu drzwi
lecz ono nie chce biec
wrosło stopami w podłogę duszy