Proza

Belamonte/Senograsta


dodane wcześniej pozostała proza dodane później

21 listopada 2024

4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄ 25.02.00

4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄ, doświadczanie myśli będących efektem działania, pojawienie się pewnej woli działania pod wpływem kontaktu z silnym światem zewnętrznych pobudzeń (z bólem, zimnem) to już nie reakcja, to chęć planowania się w czasie, sterowania myślami, by unikać podstawowych wrażeń bólu, zimna, a także emocji i uczuć wstydu, lęku, samotności, smutku – to sterowanie rzeczywistością, swoimi myślami, zmiana rzeczywistości, swoich myśli, to DZIAŁANIE (ŻYCIE), ZMIANA RZECZYWISTOŚCI. Ruch fizyczny często musi temu towarzyszyć, nawet w 90 proc. , ale to nie znaczy samo przez się, że się działa. Ruch fizyczny określa działanie tylko wtedy, jeśli jest kontrolowany w czasie, prowadzi do jakiejś zmiany rzeczywistości, kiedy jest inicjowany z wewnątrz, by zmienić jakiś swój stan, zgodnie z pewnym pragnieniem. Pragnieniem unikania bólu najprawdopodobniej.
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK NIERZECZYWISTOŚĆ. WSZYSTKO, CO JEST, JEST RZECZYWISTOŚCIĄ.

Działanie to jakby głębszy kontakt ze swoimi myślami – stykanie się z myślami będącymi efektem myśli zmysłowych, realnych.
Jest tylko albo działanie, ZMIANA RZECZYWISTOŚCI albo sama recepcja lub reakcja (Zombi), BRAK WPŁYWU NA RZECZYWISTOŚĆ.
Gdy człowiek ma już pewne pragnienia, wolę życia, cele to jedyną drogą do osiągnięcia szczęścia jest działanie.
ŻYĆ ZNACZY INACZEJ DZIAŁAĆ.
Bezruch, niechęć działań, zmagań to inercja, depresja.
Trzeba mieć przynajmniej siłę by się zabić, jeśli nie chce się żyć (działać).
Sama wegetacja (reakcja, Zombi), życie chwilą i nic więcej, nie daje szczęścia. By być szczęśliwym trzeba działać.
Pozbycie się pragnień, bólu prowadzi do ustania działania.
Ale ja pragnę, chcę doświadczać bólu, szczęścia, ciepła, rozkoszy, chcę działać.

Ciekawe, dążenie do ustania pragnień jest dążeniem w istocie do ustania bólu cierpienia, a to jest w istocie pragnienie zachowania życia na poziomie behawioralnym. Czy może też pragnienie szczęścia. To śmieszne, że doktryna buddyzmu, która stawia sobie za cel nie stawianie oporu śmierci, nie trzymanie się życia, przejawia się w działaniu, które jest powszechne u istot pragnących życia, polega na unikaniu bólu.
Tylko że istoty żywe pragną unikać bólu poprzez realizację pragnień, bo ich niezaspokojenie to ból. Ale jeśli przestaniemy pragnąć, przestaniemy odczuwać ból niezaspokojenia. Tylko, że wtedy się umiera. Unikanie cierpienia to rzecz powszechna, ale nie prowadzi do śmierci, wiąże z życiem, tu unikanie cierpienia jest ostateczne poprzez rezygnację z życia. Ale cierpień nie można uniknąć. Przeszkody będą, choroby będą, Budda okłamał swoich uczniów.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1