Arsis, 26 grudnia 2022
Słyszę cię, ale nie rozumiem słów. Mówisz do mnie, szepczesz… Klęczę na drewnianej podłodze, wśród słojów i sęków, wśród wilgotnych plam… Brunatne zacieki na ścianach wydłużają się. Sięgają ziemi. Ciii… Jest tak cicho. Jest tak… Gdzieś w otchłani niosą się kościelne (... więcej)
Arsis, 24 grudnia 2022
Maleńkie krople deszczu na mojej twarzy. Grudniowy wiatr strząsa lodowaty z gałęzi chłód. Parkowa pustka wieczornego mroku snuje się po kątach i szepcze tak, jak tylko mogą szeptać przemglone, senne widma. W lustrze asfaltowej alei odbite światła latarni. Śniło mi się twoje ciało, które (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 22 grudnia 2022
I
Świadomość nas upośledza. Nadmierna uwaga to chaszcze. Wżywam się - w smak taniego piwa, w mojego papierosa, chylę czoła przed każdym przechodniem... a to wszystko dzieje się zimą.
Carla magia! Głosy z oddali niczego bardziej nie pragną, jak skompromitować mnie przed samym sobą (... więcej)
gabriel 123, 22 grudnia 2022
nie daleko świtu
położyłem się wczoraj
w najdłuższą noc roku
następna krótsza
nawet nie śniłem
gdyż nie spałem
cichy zegar na ścianie
światło włączone
pisałem
myśli zatrzymane
kartek nie rwę
brak drugiej osoby
nie wadzi
nie wiem czym samotność
chociaż (... więcej)
gabriel 123, 22 grudnia 2022
czymże wspomnienia
duchem czasu
uganiając się
za dziewczętami
najbardziej kochałem
Brigidę
nigdy nie powiedziałem
jej tego
czymże miłość
nastolatka
nieobycie obcowania
gdy dziewczyna
wcześniej dojrzewa
patrzy na starszego
kiedy rzekomy
czas za sobą
wszystkie (... więcej)
LittleDiana, 16 grudnia 2022
Czy dowiedziałam się czegoś nowego? Znów nie jestem w stanie tego obiektywnie stwierdzić. Na pewno nie było nudno. Nie przedłużajmy więc.
Niedziela, Jedenastego grudnia.
Rozkoszowałam się widokiem padającego śniegu. Powoli, aczkolwiek sukcesywnie odgradzał nasz dom od reszty świata. (... więcej)
Arsis, 16 grudnia 2022
Śpij, kochanie. Śpij… Niech ci się przyśni wieczność… Lecz, cóż to jest wieczność? To tylko mgnienie. To tylko cisza rozpięta na skrzydłach nocy. To tylko noc upojna i zmyślna w swojej tęsknocie… Śpij. Ja, być może też. Już wkrótce. Przyciśnie mnie kamienny masyw zapomnienia. (... więcej)
Arsis, 12 grudnia 2022
Spójrz na mnie. Nie jestem już człowiekiem. Obijam się o ściany, kiedy idę wąskim korytarzem ku nie wiadomo czemu. Otacza mnie zewsząd wilgotna stęchlizna martwych ścian. Wszystko tu cierpi z powodu braku obrazów i możliwości poruszeń, choć przenika warstwy czasu mozaika sennych widm. (... więcej)
LittleDiana, 9 grudnia 2022
Z jednej strony mam wam o czym opowiadać, a z drugiej nie wiem, czy to wszystko jest takie ważne. I tak wam wszystko opiszę, bo inaczej nie dowiem się co o tym myślicie.
Wtorek, Szóstego grudnia.
Jeśli mam być szczera to grypa mnie nie opuszcza. Postanowiłam jednak pójść dziś do szkoły. (... więcej)
LittleDiana, 2 grudnia 2022
No i po zimie. W sumie to teraz śnieg by pasował, no nie? Zaczął się grudzień, a ja leżę chora w łóżku, przynajmniej miałabym widok na puchowe krajobrazy... Koniec śniegowych rozmyślań. Dziś opowiem wam o ostatnim poniedziałku listopada.
Poniedziałek, Dwudziesty ósmy listopada.
(... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.