Marek Jastrząb, 12 grudnia 2011
- Powiem, wszystko powiem, nawet to, czego nie wiem! Służbę zacząłem z
powodów genetycznych. Dziadek, ojciec, wujek, wszyscy byli żołnierzami,
prostymi przynieś – wynieś, pozabijaj. W tych czasach każdy, kto dał się
poznać i zdobył uznanie szefa, piastował godność cyngla na (... więcej)
Kaero, 10 grudnia 2011
Słowa wyplute. Wymemłane najpierw i wycharczane prosto w twarz. Jakbyś chciał pozbyć się kapcia w gębie. Obrzydzenie. To widzę w Twoich oczach.
Pstryk. Twój uśmiech. Pstryk. Oczy. Ciemne, roześmiane, Twoje. Pstryk. My. Przeglądam fotografie w swojej głowie. Jedną, dwie, tysiąc. (... więcej)
milena, 10 grudnia 2011
zaczęło się na hali, takiej z akwariami
to oszklone klatki, stanowiska pracy
przebiegałam skroś jak mknąca faktura
łapałeś międzyczasy, codziennie rekordy
aż zatrzymał mnie motyl skulony pod klawiaturą
miękkim ciepłem poprosił uwolnij
ręce drżały jak twoje kiedy podrzucałeś
(... więcej)
Aga03, 10 grudnia 2011
wytłuszczyłam tekst piosenki
Znów deszczowe chmury płyną,
Czekasz aż się odezwie. Łapiesz się na tym, że co chwila zerkasz w stronę drzwi aby sprawdzić czy nie przyszła. Nigdy się nie spóźnia, dlaczego robi to dzisiaj? Wiesz, że jest zajęta. Naiwnie myślisz, że znów pracuje i (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 9 grudnia 2011
Zdystansowana do życia poematów, biegiem do lekkich plagiatów, uderzam w serca słowika śpiewem, tańcz wspięty na palcach natury, mów językiem prastarym. Słucham szeptów babuni, agonistycznej piosenki małej dziewczynki. Łez spływających potokiem, nikt nie liczy, nie pamięta pierwszej (... więcej)
Jarosław Trześniewski, 9 grudnia 2011
Mareczek Piotrowski zaczął nosić aparat korekcyjny.Mareczkowanie się zaczęło. Znaczy, że sprawa niepoważna. Nasz Piotrowski ma kiepski zgryz i źle się odgryza. Stracił samokrytyczny instynkt.Nosi białą marynarkę,czarną koszulę i jasne spodnie. I błyska srebrnymi drucikami na uzębieniu. (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 8 grudnia 2011
Tak mądrze patrzysz przez okno, tam ciemno, on nie przyjdzie mimo, że obiecał. Już nie płaczesz, nie wspominasz, ja nie mówię nic, sama wiesz, rozumiesz, tak bywa. Kiedyś zadałaś pytanie; ''czy tatuś mnie kocha? "odpowiedziałam tak, teraz tego nie zrobię, po co kłamać. Nie (... więcej)
elenath, 7 grudnia 2011
I. Blondyn wieczorową porą
Serwisy
randkowe są dla ludzi szukających choćby cienia zainteresowania wśród
przedstawicieli płci przeciwnej lub dla desperatów szukających jakiejkolwiek
uwagi. Z jednej strony mamy pełno zdjęć pryszczy w okularach zasłaniających pół
twarzy, z drugiej (... więcej)
Czarek Stawecki, 7 grudnia 2011
-Na co ona mnie znów namówiła. Kurwa, będę cały wieczór grzebać
w piachu. Co to ja grabarz jestem, czy jakaś grabarzowa? Cholera nawet nie wiem
jak się nazywa po polsku żona grabarza. Choć to oni taki zawód mają, że
kij ich wie, może to flaszka a może łopata. Czy teraz przypadkiem (... więcej)
Barton, 6 grudnia 2011
- Wesołych Świąt! – wołał mężczyzna w ubraniu czerwonego krasnala, stojąc na rogu ulic Spokojnej i Cichej.
Luis obejrzał go dokładnie, był wysoki i chudy. Biała broda odlepiała się przy lewym uchu, a strój wyglądał na jakby był o trzy numery za duży i Luis pomyślał, (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.