26 października 2013
Tabula rasa
Namalowałabym cię palcami
Gdyby tylko miały odpowiednie barwy
Uśmiechem rozświetliłabym twarz
Niestety palce są szare
A opuszki czarne.
Ciepło uleciało z nich
Jak latawiec ku niebu
Zapukał ktoś
do zamkniętych powiek.
Odpowiedziały łzami
Namalowałabym cię duszą,
Lecz po co marnować kartkę
Skoro i tak pozostanie pusta
Namalowałabym ustami oczy twoje
Lecz brakuje mi już oddechu