Nesca, 2 may 2015
18.09.12r.
„Lekarz powiedział, że mam guzki mózgu w okolicach móżdżku.” W odpowiedzi na tego SMS-a K. M. oddzwoniła natychmiast, chociaż było dość późno.
- Ty zrobisz wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę – Powiedziała przyjaciółka, będąc przekonaną, że żartuję.
(... więcej)
Nesca, 1 may 2015
Cały czas uważam, że data w numerze PESEL nie oddaje niczego, najważniejsza jest ta z pierwszej operacji. Wtedy dostałam życie. Jednak urodziny mam co roku jak wszyscy. Są momentem podsumowań, których bardzo się obawiam. Ostatnio już zrobiłam tomograf, żeby być przygotowana. Podświadomie (... więcej)
Nesca, 29 april 2015
Moja mama każdy SMS i rozmowę telefoniczną rozpoczyna od „jak się czujesz?”. Czasem myślę, że ona ma większą świadomość co mogłoby się zdarzyć. Wolę się nawet nie zastanwiać.
„-Nie wymaga pani ineterwencji neurochirurga.”
To może tylko badania kontrolne, ale w tej chwili (... więcej)
Nesca, 19 may 2011
Dziewczynka na jej kolanach wymachiwała zabawką, śmiała się przy tym tak słodko, ze trudno było od niej oderwać oczy. Właśnie! Oczy, każde jedno spojrzenie w nie było bezcenne. Może właśnie dlatego kosztowało tak wiele? Znała w nich każdą plamkę, są w końcu takie same jak jego. (... więcej)
Nesca, 19 may 2011
-Znowu te cholerne gołębie i jeszcze te wyrwy w chodnikach, eh.- narzekała staruszka obok.
Przyzwyczaił sie, że w autobusach zawsze spotyka się dziwnych ludzi. Nie, chyba
nigdy się do tego nie przyzwyczai. Mimo to, uwielbiał komunikację miejską. Tylko w autobusach czuł się naprawdę częścią (... więcej)
Nesca, 20 september 2010
To było w tym klubie za miastem, który zburzyli w lato. Jarek był
tam z kilkoma kumplami, chyba kręciły się też jakieś panienki. Na
pewno. Zawsze się jakieś kręciły. Jedno było bezcenne w tym lokalu. Zaraz po wejściu mijało się bar, czy można by to lepiej wymyślić?
-Poproszę 6 (... więcej)
Nesca, 15 september 2010
Bo nie może być nudno…
Postanowiłam, że może Edyta jest najbardziej
skomplikowaną kobietą na świecie i poskłada się do kupy szybciej niż mi się w
tej chwili wydaje, a zaraz potem przygrucha sobie jeszcze lepszy męski
czasowypełniacz, to powinnam się z nią spotkać i udzielić (... więcej)
Nesca, 2 september 2010
Dusiła się, albo tylko tak czuła. Możliwe, że wcale nie brakowało jej powietrza, okno było przecież otwarte. Możliwe, że ściany wcale się nie ruszały. Wie na pewno, że nie mogła mieć rozmazanego makijażu. Płakała cała noc i nie przewidywała przestać, więc nie było sensu malować (... więcej)
Nesca, 30 august 2010
Nie wiem czy udana proba zmierzenia sie z proza. Enjoy.
Stał tam. Nie mogł jej widzieć. Nie z ósmego pietra. Nawet jeśli, to nie mógł jej rozpoznać, dlatego odważyła się spojrzeć jeszcze raz na ten balkon. Na szczęście jego wzrok tkwił gdzieś w nieokreślonej przestrzeni.
-Przepraszam (... więcej)
Nesca, 29 august 2010
- On płakał! Słyszysz, płakał!- głos w słuchawce rozrywał tak pięknie uplecione jeszcze przed chwilą sny- Ty wiesz, że ja mięknę. Gubię fleksję i składnię przy płaczących facetach.
-Wielkie mi coś. Majtki przy nim zgubiłaś już jakiś czas temu- starałam się nie zasnąć, mimo (... więcej)