Poetry

sam53


older other poems newer

27 february 2017

Как обычно

очень много работы 
и наверно сил мало 
tyle dni do soboty
słońce ze mną nie wstało

mróz z kwiatami znów w oknie
miasto w śniegu - jak czysto 
a ja ciągle wśród wspomnień
wywołuję cię myślą

pijąc rano herbatę
patrząc w ekran wieczorem
bez orkiestry i zaklęć 
zawsze cieplej we dwoje

a w sobotę przyniosę
dzień - co nie chce a dziwi
ciebie siebie tęsknotę 
najprawdziwszą z prawdziwych

zimą trochę nieznośną
dziś z uśmiechem i gestem
czy pamiętasz - bądź wiosną
dla mnie wiosną wciąż jesteś






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1