Poetry

Gryf


Gryf

Gryf, 28 october 2014

Rok płynie

Pierwsze roku miesiące
Początków pamiętam wiele
Nowe poranki w mroku
Dreszcze chodzą po ciele.

Pierwsze chmury radością skąpane
W różu zachodu i wschodu
Dzisiaj innym są przypisane
Datom biegnących do przodu

Pierwsze wyzwania skomplikowane
Lawina innych rozwiązań
Rękawice ciasno związane
Gdy szarość po łydkach kąsa

Pierwsze dźwięki muzyki
Takty kicz na kicz czwarte
Nie krzyczą happy new year dziś
Ani la Viva l'arte

Pierwsze zbiory owoców
Na fali eurydyk oparte
Koszyki pełne od treści
Oba kolana zdarte


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Gryf

Gryf, 6 october 2014

Anna

Bez ruchu
Bez słowa
Bezwładnie

Kurtyna jej świata opadała
Policzkiem tuliła ziemie
Śnieżyna, kruszyna, Anna

Snem wiecznym uraczona
uleciała

Ścięty kwiat bławatka

Kobieta, żona i matka


number of comments: 0 | rating: 8 | detail

Gryf

Gryf, 27 october 2013

Ty, Ty i jedna taka noc

liczy się tylko uczucie
w ręku trzymane zdjęcie
choć ciągle się tego uczę
głupie to moje serce

szaleje w szatańskim rytmie
krzycząc coś o pogodzie
słońce przyświeca nocy
wybiegam plażą ku wodzie

płynę pod fale słów
z kartką i długopisem
spisuję numer Twój
witaj Ty moje życie


number of comments: 0 | rating: 9 | detail

Gryf

Gryf, 4 september 2013

Diamentowi ludzie

Zabijmy nasze pragnienia.
Oddajmy je innym ludziom.
My niewolnicy czarni od sadzy,
pracy nad naszą duszą.


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

Gryf

Gryf, 22 august 2013

Niepewność

Niepewność wkroczyła we mnie,
Oplotła w warkocz nieznane,
Zburzyła me szklane domy
Chwile, które kochałem.

Niepewność mówiła do mnie,
Wywlokła wszelakie strachy.
Zatrzęsła stabilnym kątem,
Zabrała skupienia stany.

Niepewność zamknęła okna,
Rygluje drzwi obsesjami,
Flirtuje nocą z koszmarem,
Opada razem ze łzami.

Niepewność zna wszystkie nisze,
Słabości skryte w okowach
Buja jak fala statkiem
Teraz zaczyna od nowa.


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Gryf

Gryf, 20 august 2013

Słabości

Na wieży cichej,
na skale nagiej,
w milczeniu głębi
osadził się mrok.


Pod nosem króla
wredna szkarada
skakała w grody,
rzucała  wzrok.


W ciemności strony,
pod okiem luny
horyzont nieba
zaznaczał krąg.


Z czujnością złego,
z dymiącą paszczą
walała myśli
z boku na bok.


Czekając ranka
kończyła straszyć,
gdy cały zamek
sypał się w proch.


Ze strachem w ustach,
bladymi twarzami,
śmiałkowie stali
chcąc pobić zło.


Do dziś tak czyha
straszna poczwara.
Jeśli się jej poddasz
rzuci Cię na dno.

Bycie dorosłym
to nie zabawa.
Gdy dajesz słowo
dotrzymaj go.


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Gryf

Gryf, 9 august 2013

Jutro

Godziny nocne
złośliwe euforie
(i)grają na powiekach.
Skacząc w komórkach
mózgownicy skrzącej
z rozkoszą stawiają granicę.
Walają ciałem z boku na bok.
Wskrzeszają wszelkie lęki.
Szepczą
a szept ich powodem udręki.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Gryf

Gryf, 6 august 2013

Spacer

Mam planu zalążek
spacer po słońcu.
Choć niewykonalny
a tylko sen to jak jawa realny,
w substancji ludzkiej niemowlę.
Stopa za stopą po rozgrzanej tafli,
skakałbym łapiąc najbliższe mu gwiazdy.
Posłałbym promień prosto na Ziemię
by dachy rankiem tłukły obłoki.
Malując cieniem różniste mozaiki.


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Gryf

Gryf, 25 july 2013

Odskocznia

Bywasz osaczony sklepieniem niebios,
skrępowany ciasnotą dusz,
poprzeplatany jak warkocz
chłodno-ciepłymi pasemkami chwil.
Skupiasz się na jednym odbiciu w lustrze,
by nie zwariować.
Podajesz mu rękę przechodząc na drugą stronę.
Uciekasz w azymut nieznany,
odległy cieniom chmur,
daleki szlakom codzienności.


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1