Poetry

Edmund Muscar Czynszak


Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 2 october 2010

Mroczny zaułek duszy



 
Jesień strzepuje resztki letnich
wspomnień,
nieruchome sylwetki krzewów dzikiej róży
wbijają się swymi kolcami,
 w bezsilność mojej rzeczywistości.
 
Karawana szarych chmur,
z wolna przetacza się przez moją codzienność,
nawet płatki twego uśmiechu
nie są w stanie zmienić smaku mojego
dziś.
 
Łza zamieniona w ocet
neutralizuje resztki mojej ciszy.


number of comments: 7 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 1 october 2010

Wrażenia monitorowane



 
Na monitorze moich
planów
pęcznieje plama
twego słońca
okruszki twego
uśmiechu wciskają się
w szczelinę każdego
twego zdania
 
słowem rozbijasz moją
cisze
twoje radio gra
zawsze
w moich uszach
 
przemoknięty maślak
dorasta
do rozmiaru
westchnień
wieczorne chwile
tryskają orgazmem
gdy dotykasz mnie
swoim oddechem.


number of comments: 7 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 30 september 2010

ARONIOWA JESIEŃ

         
 
Schłodzone owoce
miodem naciągają,
w szklanej bańce smak
się klaruje,
słońce przesyła swój
ostatni uśmiech.
 
Tak mi twych spojrzeń
brakuje.
 
Krzewy gubią resztki
bordowych odcieni,
spiżarni kolejne dary
lata oddaję,
potem się ciepłej
napije herbaty
o niepogodzie z
sąsiadem pogadam.
 
A kiedy księżyc
wskaże północ
sen swój osłodzę twoim
oddechem.


number of comments: 10 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 30 september 2010

DWA ŚWIATY

    
 
Obrazy, jakie usiłuje
łączyć
pękają pod naporem
zdarzeń.
Uczę się kolejnych
zwrotek,
oddechem przekładam
każde słowo.
 
Wirujące kule naszych
światów
stykają się
milczeniem
na orbicie pragnień.
 
Nie zaglądamy sobie
do okien,
choć znamy swoje
marzenia.
Jestem tam gdzie nie
ma ciebie
tylko wspólne noce,
są pomostem naszych
światów.
 


number of comments: 4 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 29 september 2010

Wspomnienia balu



 
Z napotkanych skrawków szarych dni
los swój nie zgrabnie składam,
tu udany wieczornej chwili zmierzch,
tam smutek pogodnego lata.
 
Rozpierzchłe kartki kalendarza
zszywam w długi warkocz wspomnień,
tu napotkany dziś nieznany jeszcze
ktoś,
jutro w złych wspomnień stosie
spłonie.
 
Czy jutro ty, to będziesz dalej ty?
Czy ja tym samym nadal pozostanę?
 
Gdy zakończy się nasz taniec.


number of comments: 8 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 27 september 2010

Niepogoda nad Gwdą

Wije się wśród lasów, w mieście się nieco gubi
w gęstych strugach deszczu się chowa
lecz nie stroni od ludzi.

Betonowymi brzegami wartko swe nurty kieruje
gdzie pola nadnoteckie nad Ujściem się snują,
czasem zatrzyma się przy Rodle
rozlewając swe wody na pobliskie alejki,
to znów przed wodną elektrownią kilka dni koczuje
krętym szlakiem przemierza pilskie dzielnice,

jeszcze się nieraz tobą rzeko zachwycę.


number of comments: 5 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 27 september 2010

Nie pogoda duszy

             
 
Krople deszczu
natarczywie pukają w moje okna,
w ogromnych kałużach
niczym krzywych zwierciadłach,
odbijają się kudłate
myśli.
 
Szarobure krajobrazy
nieba, wciskają mnie w depresje,
kwiaty w wazonie nie
przypominają już zapachu lata,
schowane cienie
milczą.
 
Tylko pogodne zielone
łąki twoich oczu,
ozdobione  uśmiechem,
pozostają oazą, którą
odwiedzam, co dnia.
 


number of comments: 4 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 26 september 2010

To tylko sen

                 
 
Samotny spacer pustymi alejami,
zwiędłymi liśćmi wymoszczone skwery,
chłodnym powiewem uśmiech wiatr zniewala,
nierówne serca mego szmery.
 
Wypłowiałe słońce
za ściana drzew już więdnie,
dzikie gołębie spłoszone w dal szybują.
Twoje oczy znikają za zakrętem,
czy je dogonię, gdy twym cieniem będę?
 
 To tylko zwykłe mary
senne.


number of comments: 5 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 26 september 2010

Blisko ciebie

           
 
Już noc, za chwilę zgaśnie lampki
blask,
złe cienie ciszy mrok zastąpi
ty 
znów powrócisz w śnie pogodnym.
 
To nic że dotykasz mnie tylko słowem,
ja jestem zawsze blisko ciebie
jak blisko nikomu dziś nie powiem.


number of comments: 10 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 26 september 2010

Dzień na który czekam



 
Kiedy krajobrazy za oknem porastają
wilgocią
myśli dotykają pagórków zwątpienia,
siadam i rozkładam swoje marzenia.
Pogodne promienie światła,
od mroku oddzielam.
 
Skulone z zimna polne kwiaty
zamilkły  w cieniu mgły wieczornej,
tak wiele jeszcze samotnych dni i
nocy
zanim nad naszym domem wzejdzie
słońce.
Choć nie wierzysz, dzień taki
nastąpi,
choć dziś z twych oczu łza się sączy.

 


number of comments: 7 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1