Poetry

Yaro


older other poems newer

24 april 2014

pustynia

w twoich oczach ciągną karawany
ociężałe sumienia na garbach dźwigasz
serce pustynne chowam do szuflady
róża pustyni oślepia blaskiem

smutna odpływasz w fatamorganę
napiszę wiersz wyrzeźbię strofę
gorejący krzew płonie w duszy
idę po piasku blady w plecaku myśli niespokojne

wodę którą podałaś wyschła na mych ustach

laska w dłoni pozwoli maszerować
nie ma jarzębiny pod którą całowałem dni
uleciałaś jak płatki jabłoni

wśród oaz znajdę dom
podążaj jak za wyrokiem
wszystko kończy się jak zły sen
skazani na siebie zbudujmy kawałek nieba
przy mnie bądź






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1