Poetry

Yaro


Yaro

Yaro, 30 march 2025

stoję w błocie

dzisiaj wczoraj jestem nieco wkurzony
zapomnij o mnie
nie bądź radością
szkoda czasu szybko upływa

woda płynie rzeką słowotok
ograniczenia stromych zboczy

nie jestem idealnym wyborem
coś co nasz łączy potrafi podzielić

na urodziny tort świeczki kwiaty

jestem tak blisko
lecę bardzo nisko
zatapiam smutki
palę mosty

chcę być sobą nie mogę

pamiętam
byłem dzieckiem
świat wyglądał inaczej
dobrze się żyło
lecz to przeminęło
stoję w błocie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 27 march 2025

ułamki sekund

gdzie morską falą ciepła biel
pod stopami chłodny wiatr, piasek

gdzie rzeka toczy kamień po prostu
opada powieka
gdy promień wpada
jak niezapowiedzianych gość

odpadam z tynkiem na chodnik
chodzą ludzie idziesz i ty
pobieraj kawałki
sklej dzban jak zdun wypal go

włóż kwiaty to nasze
sekretne wspomnienia

kocham Cię za to
że człowiek spotkał człowieka
na ścieżce na scenie na oceanie życia

ostatni pocałunek w tę noc
przytulenia ciepłem
powiew ciała gorące powietrze
i tak dalej
szkoda tych lat co odeszły już


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Yaro

Yaro, 19 march 2025

dziewczyna ze zdjęcia

ten koniec to udręka
odeszła na zawsze
spłynęła w płomieniach
dziewczyna ze zdjęcia

wspomnień garstka
z każdym rokiem
pamiętam, widzę więcej
bratnie dusze nie mogą

być razem nie udźwigniesz
piękna miłości, ona kocha
tak myślisz ,nie jest inaczej


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 16 march 2025

nie odchodź

wyszłaś do pracy tak bez pocałunku
jak zawsze ze mną się żegnasz
czy tak wygląda czas przyszłego rozstania
tak cię kocham a ty zapominasz

chcę dać tobie kawał nieba
uciekasz mówiąc , że to pora
gdy kochający muszą się rozstać
bardzo się boję czego sam dokonam

nasze pociechy nie są gotowe
samotność będzie boleć
nie ubieraj się zostań na trochę
to nie czas i miejsce
by powiedzieć do widzenia

przypomina się jedna historia
to właśnie staje się prawdą
bólem na całe życie
bez sensu chodzę i zbieram liście

na każdym drzewie twoje inicjały
nie mogę zapomnieć chwil spędzonych
zapachu lasu kolorów wokół
pamiętam naszą przysięgę na zawsze


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 15 march 2025

jestem

w szaleństwa piękna
czas złodziejem

postarzałą twarz
pokaż ostatni raz

zamknij przeszłość
w kartach lat

szczęściem poznać cię
poznać rodziców

wiem na pewno
człowiekiem być
zaszczyt miłość
kochać potrafimy

ulubieńcy Boga
wolna wola
w grzechu brodzić
wybaczać iść własną drogą

pozmieniał czas
zwodnicze słowa
nie wierząc im
w pokucie skonam


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 15 march 2025

w Bieszczady albo gdzie

jakaś siła pcha mnie w Bieszczady
bo tam diabły bardziej uśmiechnięte
szczyty wesołe zielone całe

a Bóg kocha nas

gdzie anioły i demony
tańczą we mgłach skąpani po pas
a ogień w nas

odchodzę w dal
odpływam stąd
mam dość tego miasta
mam dość tego smrodu

a Bóg kocha nas

gdzie anioły i demony
tańczą we mgłach skąpani po pas
a ogień w nas


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 13 march 2025

moja wyspa

chciałbym uciec daleko
na wyspę otoczoną oceanem
skąpany w błękicie
w ciszy pośród zieleni

przykryty liściem palmowym
smakowałbym wolności
wolny od telewizji, nienawiści
czuwałbym nad swoją kobietą

człowiek żyje marzeniami
czasem cząstka z nich się spełni
dość wojen głodu i głupoty
czasem zamykam oczy

widzę w głowie ciekawe obrazy
otulony w wiatr gonię chmury
zamykam w sobie kilka uderzeń
serce tłucze i kocha radośnie

moja wyspa jest blisko
ściskam w dłoni ziarna piasku
plaża pokryta resztkami złudzeń
fale niosą myśli gdzie wolność ma smak


number of comments: 11 | rating: 3 | detail

Yaro

Yaro, 12 march 2025

Jeansy

kocham swoje dżinsy,
bez porównania
jesteś dla mnie wszystkim,

pędzę przez lata, zabrakło tam nas

powiedz, że mnie kochasz,
kwitną kwiaty w ogrodzie

myśli podobne, uśmiech śliczny
słowa pobudzą wyobraźnię

zamyślony zapomnij
o wczorajszym spotkaniu
ważne dzisiaj w płucach z tlen

biegniemy polaną w nieznane
lecz gdy to jedynie
sen może urojenia
krótkie jak cały
ten zmartwień los


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Yaro

Yaro, 9 march 2025

Ona jest piękna

ona kocha mnie
w tę noc zamienię naszą miłość
w mokre prześcieradło

niebieski kolor mój ulubiony
na niebie księżyc zawstydzony
rumieni się patrząc nieśmiało

za oknem cisza spokój
owady dają o sobie znać

oddech głęboki
spocone ciała dotykają się nawzajem
tacy zmęczeni ciężko oddychając
zacementowany związek dwojga ludzi

w pamięci
na zawsze
na wieczność

zawsze czegoś brakuje
rozłąka kiełkuje

zostań na dłużej by nigdy
nie było zbyt mało
bądź pierwszą
żoną matką kochanką
bądź melodią bądź radością
drogą przez życie zawsze

we dwoje dopóki nie
rozdzieli nas
sprawiedliwy Bóg, starość i czas


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 6 march 2025

szaleni

jestem szalony
wjechałem na przejazd kolejowy
na świetle czerwonym
trzeba się pogodzić z utratą
prawo jazdy

jesteśmy szaleni jesteś szalona
to nasza pasja ulubiona
nie swoim wozem
wozimy tyłki
wszędzie tam gdzie zabawa
weź moją zabawkę w dłoń

do ręki dam
na sznurku latawiec
biegniemy polaną
biegnie czas
wszystko za szybko
latał wiatr gnał na szkwał

człowiek szalony
robi niesamowite wrażenie
jakby odpłynąć chciał
czy warto być kimś innym
czy to rzecz dziwny świat


number of comments: 0 | rating: 4 | detail


10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1