Poetry

Yaro


Yaro

Yaro, 22 july 2013

coś pękło

dzień w którym pękło niebo
padła wiadomość
komenda niebieska
nie będzie zbawienia
prosimy zabrać drabiny nie wspinać się nie stać pod bramą
rajskiego ogrodu!
każdy kto zbliży się na trzy kroki
będzie przez św.Piotra strącony w otchłań
duch spłonie jak kartka zwykłego papieru

ubierzcie się w cierpliwość
na głowach popiół w modlitwach gorliwie czekać
nadejdzie czas apokaliptycznych lat
upadliście nisko niżej nie będzie
teraz i na wieki


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 22 july 2013

Pan zawoła

piękny dzień w którym zawoła Pan
dziś kilka dusz opuściło padół na którym
stromy brzeg rozdzielił nas jak słowa w zdaniu rozdzielają przecinkami .każdy kocha jak umie tylko szkoda mi tych chwil spędzonych razem a jeśli w niebie się nie spotkamy z kim zamienię kilka słów kogo przytulę do piersi,Bóg wie co robi, zbudzi nas ze snu w nowym życiu bez pragnień i potu na czole wolni od myślenia o przyszłości , wszystko się ułoży jak trzeba.modlę się do Niego niech nie zapomni mego imienia , grzech zmyję prawdziwa modlitwą stopy obmyję w strumieniu by czystym wejść w Jego progi .


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 20 july 2013

motór

jadę
pusta autostrada
ścigać mi się chce
ale nie wypada

łapię w płuca wiatr
jadę w kierunku Tatr

na liczniku siedemdziesiąt mil
jeszcze kilka chwil

na miejscu cysterna piwa
otworzę ją szybciutko
wypiję pomalutku

motór odpocznie sobie
należy mu się
zmęczył mnie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 20 july 2013

wakacje

szumu wiatru kołysze morską toń
nad morzem cisza zamienia mnie w skałę
słuchałem starych płyt już ich nie ma
zniszczył je czas bezwzględny

zapadam się w piasek
puszczam statki na niebie
jak dziecko bawię się w wspomnienia
na horyzoncie znika życie

cienie przesuwają chmury
na szkle twoje imię namalował pająk

odpływam ostatnim kursem
odpływam znikam za wydmą
morska trawa między zębami


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 19 july 2013

głaz

jak głaz pod górę toczy życiem
na chleb zboża w polu dojrzewają
pod sklepem kilku durni ćwiczy kulturę
dużo do szczęścia nie potrzebuję
na tym szczycie każdy jest chwilę
ciężko się wspiąć spaść szybko
serca też mają się z głazów


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 19 july 2013

Patriota

ja żołnierz wojska polskiego
przysięgam
ojczyźnie i wam rodacy że
nie zdradzę narodu
pokonam głęboką wodę
wysadzę mosty nienawiści

zginę
by przeżyć mogło stu obywateli
tych w domu i tych na karuzeli
trzymajcie za mnie kciuki
bym szybko umarł i pogrzebany wstał trzeciego dnia

tylko nie wywołujcie wojen innych batalii
nie wiem czy sił starczy gdy kozak na celowniku
wczoraj z nim piłem dziś chwycił za broń

jutro ma piękną twarz
dziś to poczwara


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 17 july 2013

narodzić się na nowo

po co mi majątki

bogatym czuję się gdy nagi
klejnoty zakrywam kawałkiem szmaty

po co się bogacić wolę tracić

duch zbudowany na fundamentach prawdy wiary
prowadzi mnie głos i słowa Jego

Abba Ojcze ukazałeś znaki
jak narodzić się na nowo

nowa Ziemia i Niebo
wszystko na nowo


number of comments: 4 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 16 july 2013

jak powieki

opadły powieki
jak narody wielkich cywilizacji

pozostał kurz pól bitewnych

w sercu umarła nadzieja

pozostało wierzyć
ale nie ma w co


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 15 july 2013

ostatki

w niebie gdzie zło przegrywa
schodzi na ziemię  wydłubać nam oczy
zaślepia mamoną

nie daj się sprzedać za kilka groszy
poukładaj sobie w głowie
twój los będzie zaprzedany
zło zbiera żniwo
z oczu patrzy demona twarz
wydziera serca niewinne
tak być  nie powinno

nadszedł czas rozliczenia się z sumienia
drabina prowadzi na dach
  bramy  otwarte
przeciąg wciąga mnie jak ze złotej tacki ostatki


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 15 july 2013

kartki z kalendarza

ból rozerwał serce na pół
odchodzisz dziś
smutny dzień
ponury pochmurny
wszystkiego naj życzę ci

popłyną dni
samotny czas

daj znać
odezwij się
zrywam kartki z kalendarza
milczysz
 minął rok i nic


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1