Prose

Florian Konrad


Florian Konrad

Florian Konrad, 13 march 2017

Kneph (trzeci fragment powieści)

III.
Na chwilkę, na szmat czasu, na nieskończoność pogrążyłam się w kompletnej próżni. Była ona tak głęboka i przerażająca, że świat widzialny skrył się pod małym listkiem, zasłoniła go tęcza powstała z dwóch kropli rosy. Wiem, że to brzmi idiotycznie.
Osadziłam się na ziarenku (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 13 march 2017

Kneph (drugi fragment powieści)

Rozdział Drugi
Synestezja


Znów pogrążam się w omamach, życie staje się w teledyskiem.
Uodparniam się na tabletki, tablety na których wyświetlam majaki.
Kolejne odbryzgi pamięci.
W szkole byłem krótko, dzieci szydziły ze mnie, nie próbując dostać się do szalonego, kolorowego (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 12 march 2017

Kneph cz. I.(fragment powieści)

Rozdział Pierwszy

Mortyfikacja

 
 
Otworzyłem oczy i zrozumiałem, że oto zaczął się sen, którego relacje, 
natężenia i pośpiech odbieram z intensywnością błon śluzowych; którego 
kąt załamania i przeczenia będę sprawdzał z natarczywością łapczywie 
wdychanego powietrza, (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 12 march 2017

Stypolog cz. V.- OSTATNIA

Mówimy bzdury, słowa ślizgają się po szklanych ścianach. Plus i minus odpychają się.
Przeklęte chochliki z szuflad, komód, sekretarzyków, złe licha spod wersalki, zza meblościanki sprawiają, że nie możemy nawiązać kontaktu. Zakłócenia. Gadamy po chińsku. Nie znamy chińskiego. Czuję (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 12 march 2017

Stypolog cz. IV.

IX.
Blokowisko z folii bąbelkowej. Pstrykam palcami. Puste, smutne budynki zapadają się do środka, po czym znów puchną. Klik!
Implozja. Z bezdennych studni wyglądają przykurzone kobiety. Dawno straciły zęby, dzieci, włosy. Nasłuchują. Mętne oczy, w których odbija się pokancerowany obraz. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 12 march 2017

Stypolog cz. III.

VII.
Coraz częściej mam wrażenie, że jesteśmy konspiratorami, J., parą spiskowców. Knujemy przeciwko złej rzeczywistości, planujemy zamach stanu.
Wystarczy list nasączony trucizną, czerwona koperta z życzeniami, po przeczytaniu których zły władca padnie trupem. Z ust będzie mu płynąć (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 12 march 2017

Stypolog cz.II.

 
 
-Nie szukaj odpowiedzi, bo jest zbyt blisko. Pod powieką. We właściwym czasie sama się objawi- nagle słyszę w myślach głos Radka. Jest podbity głosem jego taty, nieco przypomina kobieco miękki głos J. Ale wiem, że to Radziu Pilerny, zwielokrotniony, rozwiewający się w smrodzie lacoste, (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 8 march 2017

Stypolog cz. I

Leszek poruszył się lekko na stole i rozejrzał po kostnicy.
-Nie świeć mi w ślepia! zmrużył oczy i przypatrywał mi się przez wąziutkie szparki między powiekami.
-Masz fajkę?- mówił za głośno, ktoś mógłby usłyszeć. Zęby mu dzwoniły, jakby przemarzł od leżenia w kostnicy.  (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 8 march 2017

Unzera ganzare no fati gondin ( cz.IV.-OSTATNIA)

Wiesz, śniło mi się, że pływam we własnym brzuszku. Znaczy... w macicy. Różowe jezioro pełne wodorostów, pustych muszli i kamieni. Dotykam czyjejś dłoni. To mój nienarodzony synek, mały Flor. Uśmiecha się, patrzy przez zamknięte powieki. 
Taki cudowny i kochany brzdąc. Właściwie- (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 8 march 2017

Unzera ganzare no fati gondin ( cz.III.)

-Robimy jakiś narkotyk? Czy odbiło ci ze strachu? Jeśli cokolwiek się zacznie, to za DWA dni. Rozumiesz? d-w-a!
-Spróbuj, dobry herdewin... Mistrz Mistrzów miał nowe objawienie, Apokalipsa będzie już jutro.
Biorę na czubek łyżeczki jak to ona powiedziała, herdeni... tej galaretki. Dmucham. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1