Poetry

sam53


sam53

sam53, 5 march 2025

grypa

to nie pora na wiersze
kiedy bierze cię grypa
humor też dawno przeszedł
a mógł przebiec na przykład

w środku coś dziwnie gniecie
na słodycze mam ssanie
zamiast wiosny jest jesień
galimatias i zamęt

przygnębienie niepokój
chandra jakże mi bliska
a ja chciałbym raz w roku
wiersz spokojnie napisać

a dziś muszę się bronić
grypsko ma postać zwierza
sprzeczać z takim się o nic
wcale już nie zamierzam

na lekarzy nie liczę
to kolejny ból głowy
system znów mnie nie przyjmie
system musi być zdrowy


number of comments: 23 | rating: 9 | detail

sam53

sam53, 2 march 2025

kiedyś jeszcze raz przypomnę

każdy uśmiech jest inny
płacz radość szczęście
pomidorowa też smakuje wszystkim
zupełnie inaczej

każdy z nas nosi w sercu swojego Boga
mimo że oddychamy tym samym powietrzem
piszemy życiem inne historie

tyle zbędnych słów rzucamy przed siebie


number of comments: 9 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 1 march 2025

to nie sen

za oknem deszcz
na rozmazanej szybie drzewa kłaniają się wiośnie
zacina wiatr
krople przesuwają się w lewo w prawo
echo gra znajomą melodię
.
to nie sen to Wiosna
też wtuliłbym się w jej kwietną suknię
.
jak ty
...................
pocałuj zanim
.
obiecany wieczorny spacer spełni się w deszczu
marcowy zmywa z gałęzi nagą jesień
wierzbowe bazie rozsypują wokół magię
noc w pląsach omija zawilce

pierwszy wiosenny deszczowy walc
całuj jeszcze Wiosno


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 1 march 2025

nie odejdę

czy myślę o śmierci
oswoiłem się z nią
raz nawet wróciłem
pamiętam tunel i na końcu światło
wszystko wokół było szare

nie potrafiłem odejść
nikt mnie nie nauczył sztuki odchodzenia

co innego przyjść
zamieszkać w czyimś domu
zostać na zawsze

nie potrafię odchodzić


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 27 february 2025

do przytulenia

poznawaliśmy się jeszcze wieczorem
a może już o świcie
zasłuchani w szept księżyca
szukaliśmy w międzygwiezdnej przestrzeni
wspólnego języka

pocałunki plątały nam się
na pragnących siebie ustach
dniało gdy zmęczenie osunęło się w ramiona

strumieniem pieszczot
rozkołysaniem bioder
budziliśmy Wiosnę

gdy przykryła nas różowo-fioletową poświatą
przyszło spełnienie
łąka kwiatów wybuchła pod nami


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 27 february 2025

mów do mnie, mów...

Melodią słowa mów dziś do mnie
chcę chłonąć jego moc i brzmienie
siłę gdy z iskry czyni płomień
i lekkość z jaką wpada w wiersze

pozwól nakarmić się poezją
jej barw paletę zmienić w zachwyt
niechaj na strunach zagra wieczność
gdy rytm się podda wyobraźni

wychwyć ze szmeru pomruk grzmotu
rwij tak jak echo myśl na strzępy
chcę w dojrzałości znaleźć spokój
ale to słowo z innej pieśni
.
ps. Są takie słowa które sprawiają radość
i właśnie te mów do mnie...


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 26 february 2025

dobre słowo

i znów dzień - milczące nam niebo
słów wspomnienie wyrwane pamięci
z twoim kocham - jeszcze nie przeszło
gdzieś tam w środku wierci się kręci

z zapomnianym dawno - dzień dobry
albo - proszę zrób dzisiaj kawę
kiedy patrzysz mi prosto w oczy
jakże śpiąca - ech czajnik wstawię

nie potrafię odmówić słowem
gestem również - nie o to chodzi
jestem prosty zwyczajny człowiek
zrobię kawę - a cóż mi szkodzi

może jutro gdy będę w potrzebie
wyrwiesz dla mnie dobro z potrzasku
a gdy przyjdą szarugi i jesień
dasz najlepsze - choć pewnie bez blasku


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 26 february 2025

spacer po tęczy

noc przed nami - sen krótki - kilka kroków po tęczy
jak po moście nad rzeką pełną życia po burzy
kiedy błękit nas łączył delikatnie wiatr pieścił
w mgle skrywając marzenia które teraz chcę zbudzić

pocałunkiem pieszczotą niech nasycą się usta
niech się dłonie odnajdą nim wybuchnie poranek
sen przy tobie na jawie pewnie sam się rozhuśta
a most z serca do serca niech na zawsze zostanie

niech zostanie w bukietach - w różach liliach stokrotkach
niech ich wonią przesiąknie - nim rozkwitną w purpurze
wiesz jak cudnie na moście pośród kwiatów się spotkać
i zostawić ci serce - serce kocha najdłużej


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 25 february 2025

budź mnie o świcie jak dziś

najpierw dzień wstaje - słońce później
muzyką wiatru budzisz pamięć
chcę zapamiętać chwile muśnięć
twych ust gorących powitanie

zaszaleć pierwszym pocałunkiem
w szepcie odnaleźć okrzyk duszy
nim świat rozkoszą nam odfrunie
a słowo głębią uczuć wzruszy

w nienapisanym jeszcze wierszu
gdzie każda fraza żyje chwilą
a spacer z tobą nawet w deszczu
pachnie miłością raz na milion


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 24 february 2025

bardziej wierzę deszczom

rozpłakały się brzozy - wiosna cała we łzach
mgła zajrzała do okien oczami tajemnic
wiatr zmęczony po nocy - nagle znów się zerwał
w taki dzień cisza w domu - chociaż licho nie śpi

deszcz rozgadał się w rynnie - rozdzwonił parapet
na firankach wspomnienia zapięte ażurem
nawet pająk wlazł w szparę i w futrynę drapie
chmury niebo przykryły - nie wiadomo które

gdy wieczorem w zachwycie wtulałaś się w siódme
a deszcz siąpił i siąpił z pytaniem co dalej
uwierzyłem że dzisiaj znów przy tobie usnę
a to licho co nie śpi - niechaj nie śpi wcale


number of comments: 7 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1