Yaro

Yaro, 13 marca 2023

czas kamienie

żółknę wczesną jesienią
zamieram
pozostawiam zapach w pamięci
pozostawiam nasiona
w glebie twardej jak twoje kamienne serce


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 13 marca 2023

pożegnanie

w uszach poszum pocisków
wybuchy bomb gdzieś na skraju
czuję się oszukany nieświadomy człowiek
dziś czas się pojednać ze sobą
z własnym wrogiem zatruwającym ciało

słońce świeci na dobre i złe dzieci
w powietrzu wisi oczów nienawiść
patrzą by okraść by zabić
ostatnie zdanie ostatnie rozdanie

dokąd wiedziesz piaszczysta drogo
czy do ziemi obiecanej czy w gułagu
słomiane posłanie o zapachu sosen
zbutwiałego od drogi smrodu z butów

żegnam się powoli nim Jezus nas wyzwoli
nim człowiek zrozumiale przeczyta przykazania
by wsiać je między grzędy języka
by kiełkowało dobro co zło zwalczy
zakwitnął maki bzy wiśnie potem jabłonie

na pożegnanie niepotrzebny
bagaż doświadczyliśmy wiele
zamykam rozdział tule dzieci
pocałunki i zimne ciało drży
nie bój się śmierć nie boli


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 marca 2023

Pawłowi

Byłeś gołębiem na dachu zerwanym do lotu
odfrunął do Pana Jezusa Ciebie już nie ma
nie masz kłopotów żadnych trosk
trwam w smutku w cichej modlitwy
szeptem słów szelestem piór
patrzę w niebo jak w lustrze widzę ciebie
ostatni lot ostatni dzień spojrzenie w okno
nie ma w twoich oczach niepokoju
w oknie do nieba


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 12 marca 2023

Dekapitacja

Zwroty dookoła własnej osi na nic
i tak nas rozdziobą kruki i wróble,
jak wyliczono statystycznie dokładnie
w niedzielne popołudnie.

W pustych oczodołach będą gasnąć
gwiazdy, jedna po drugiej znikać
z nieboskłonu. To nie takie straszne,
lepiej będzie widać tablicę z napisem:
Koniec kosmosu. The end.

Mocno zardzewiałą, odwieczny brak
chętnych na stanowisko konserwatora.
Męczący dojazd do pracy i godziny
zupełnie poza czasem.

Aktualnie siódmy dzień tygodnia,
około dwunastej, pora na ostatni rosół.
Oczywiście z nieodzowną przypaloną cebulą
w dogasającym blasku słońca.

A głowy wesoło się toczą, wprost pod nogi
zmęczonego kąta. Ten wzdycha:
Orka na ugorze, ludziska wciąż nie pojmują
co dla nich dobre.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 marca 2023

Bez przyszłości

Są wyborcy bez przyszłości
w kolejkach na bocznych torach,
sprowadzeni do nicości
w nadchodzących już wyborach.
.
Z wnioskami o możliwości
na zasiłek Senior Plus
mają czelność prawo rościć,
by rozpatrzył prośby ZUS.
.
Jest wiele chorób starości
o krytycznych rokowaniach,
nie wszyscy mają zdolności
ich przyszłości oceniania.
.
A o stopniu niesprawności
tylko orzecznik i skala
w opinii bliskiej pewności
przyznać zasiłek pozwala.
.
Wiek niewielkie ma znaczenie
i przyznane zapomogi.
Niezbędne jest Zaświadczenie -
druk spełniający wymogi!
.
To unijna jest praktyka.
Jest możliwość - jest też "ale..."
Przedwyborcza polityka
chce seniorom podać palec.
.
Oferując wiele dopłat
do pęt wyborczej kiełbasy.
Zyskać więcej rąk na pokład
tych co mogły pójść pod nasyp.
.
Do odważnych świat należy.
Myślę - pójdę - wniosek złożę,
gdzie Smolenia dowcip przeżył -
"Tak! A czy pan jeszcze może...???"


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 11 marca 2023

Aleksyka

Z braku znaczeń rozbijamy latarnie,
zepsute od niepamiętnych lat
w wózku spacerowym.
Zresztą czy istniał wtedy świat
wciąż wzbudza uzasadnione wątpliwości.

Niby to potwierdzone przez metryki,
ale papier zniesie oszustwo,
szczególnie gdy ręka wprawna
i odpowiednie oświetlenie.

W tej sytuacji pozostaje gaworzenie,
przecież co było na początku,
więc przez noc się niesie wesołe:
ga, ga, ga, gul, gul, gul
i dalej w ten sam deseń.

To chyba dostateczne wyjaśnia
tytuł oraz marną puntę.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Senograsta

Senograsta, 11 marca 2023

Świątynia rozkoszy i doskonałości (życie dla jak, czyli jakości)

Żywot Bestii, wstretne życie - doskonały chcę być -
Co to znaczy? - dumny i dobry dla czegoś innego niż ja,
ale w tym się czujesz dobrze
sens zasad, rodziny i życia,
a nie od rana do nocy lenistwo, sycenie puste, aborcja,
usuwanie niewinnego kiełkującego życia z życia,
żarcie świerszczy, ludzi, bo to życie
- to wstrętne - zakochaj się w swoim kanibalu,
bądź kanibalem i LGBT, nie masz wyboru,
demokracja, he he

ja chcę doskonałości
zbudować świątynię czystej rozkoszy
dla następnych pokoleń
w której się będzie dobrze czuło
Nie dla przetrwania kanibali i leniwych dziwek
męskich i żeńskich,
a dla kochanków i budowniczych
Dwaraka a nie Nowy Syf Moloch


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

The Meanest Cat

The Meanest Cat, 10 marca 2023

Zabawa klepsydrą

Z milionów starości wybrałam tę jedną,
spękaną i ciemną, niby kawałek drewna,
wyrzucony przez morze.
Próbowała wrosnąć w brzeg,
nietknięty jeszcze strachem,
nie tyle przed samymi ciemnościami,
co przed ich powolnym zapadaniem,
kiedy zniżają lot, dmuchają niepokojem w oczy.

Zaniosę ją do domu, ogrzeję, wygładzę.
Będę wdychać smolny zapach skóry, z której powoli
zdejmę zmarszczki, nocne przędziwo.
Później wszystko, co wejdzie mi w dotyk,
pamięć zacznie wyjadać z ręki, szczapka po szczapce.

Z mojego czasu odsypię tyle, ile będzie trzeba,
aby ta twoja starość, niedokończona,
zdążyła jeszcze usnąć pod czułym okiem,
a nie w jednym z pustych wymyślonych pokoi
zamurowanych na zimę. Następnie
niech wiatr i ziemia czynią swoją powinność,

gdy szara godzina zacznie wypełniać nas piaskiem,
na niepoliczalne ścieżki, jeszcze nie wiem dokąd.


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 10 marca 2023

w obojętności

najgorsza jest cisza
nie lubię jej
wszystko staje się martwe
zza zamkniętego okna nie słychać
kraczących wron
zima chociaż to jest jej czas drzemie
nieruchomo czeka na biały puch
przenoszę myśli w lepsze miejsce
widzę słońce na plaży tłum
miedzy kocami piasek
i wyrzuconne na brzeg muszle
szum fal jakby grał specjalnie dla mnie
na gałęzi kołysze kolorowy
zerwany latawiec
zostaję
tu życie trwa.

II.2023/T.Tomys


liczba komentarzy: 3 | punkty: 7 | szczegóły

Elfryda Ross

Elfryda Ross, 10 marca 2023

Oda do chłopa

W skarpetach i sandałach, gdyś przyszedł już cię chciałam
niezguła z siatą biedry, w której trzymałeś getry,
koszulkę przepoconą, wiedziałam – będę żoną
mój fanie Fify demo z traktorem A.Romeo

Lubię ci się przyglądać, słuchać o twych poglądach
o woskowinie w uszach, tak bardzo mnie poruszasz
i paproszkach w pępuszku, gdy szepczesz – powyłuskuj
dla ciebie gwiazdkę z nieba, pół świni, bochen chleba

A gdy w gumiakach człapiesz, serce mi w górę skacze
gdy bekasz, pierdzisz, siorbiesz, ochotę mam na orgię
mój misiu, mój tłuścioszku, mój byczku, mój pieszczoszku
twardzielu, jakich mało, niewielu was zostało

Leniwych, zapuszczonych, zazdrosnych o swe żony
jak witam się z sąsiadem, ty już wszczynasz tyradę
przecież cię nie opuszczę, kochany tyś mi bluszczem
rosiczką, dzbanecznikiem i trutniem, drapieżnikiem

Już, ściągaj kalesony i przyjdź w ramiona żony
dziś mnie nie boli głowa, czas więc nocnych miłowań
dzióbku, macho, ogierze, nikt jak ty mnie nie bierze
po ciemku, w dwie minuty lub w pół, gdyś jest napruty

Jesteś moim mężczyzną, dla ciebie zrobię wszystko
nie doznam szczytowania, choć rozkosz oszałamia
wybrałam cię i basta, żaden ci nie dorasta
tyś w swym rodzaju jeden – myjesz po sobie sedes!


___

10.03. obchodzimy Dzień Mężczyzny❤


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1