Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 15 października 2022

Pay... Pal!

Potrzebują oddechu lufy i wyrzutnie,
bo z wielkiego pośpiechu zdarły się okrutnie.
Na wiatr wystawione. Z prochu nieczyszczone.
Nasilały atak. Wspierały obronę.
.
A i polityka zaczęła utykać.
Dostawy, wymiana oraz logistyka.
Paliła się ropa w długich eszelonach.
Kryzys dopadł Rosję i Muska Elona.
Chcą zamrozić wojnę i doczekać zimy,
ale na to Stany: "My się nie godzimy,
żeby Kreml w odwrocie mógł odnawiać siły,
nim w jesiennej słocie szantaż wygasimy!"
.
Wszystkie cienkie linie zostały przerwane.
Teraz atomowym świat straszą taranem,
a kto nie posiada wypchanych silosów -
się nie wypowiada. Nie zabiera głosu.
Trwa na gruzów stercie koncert po koncercie.
Grobowa muzyka - palce na guzikach.
Kiedy płoną tanki - "Biełych roz" nie żal!
Ty - zza Wschodniej Flanki tylko płać! Pay...Pal!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 15 października 2022

nad morskim stanem

zamykasz oczy unosi cię wiatr
biegną myśli bryzą brzegiem morza
dotykasz stopami morskiego dna
piasek pieści językiem fal
plaża świeci pustką
ogromna pustynia otacza słowa
historia zaciera ślady
nikt nie zapamięta naszych głosów
prócz kamieni zamoczonych słoną wodą
twoje włosy unoszą się w trawie morskiej
mewy drą dzioba jak niejedna teściowa


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

violetta

violetta, 14 października 2022

Rozmowa

Czuję nad trzepoczącymi ustami ciepły podbródek,
a ja tańczę na twoich niczym pszczoła.
Jesień to zbieranie liści, grudkowatych drobinek,
ulepisz się w ciche pnącze, moim opiekunem
słodko przed wiatrem.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 października 2022

Strategy and future

Zaskoczył ich Rosji atak po niedzieli.
Chcieli ją postraszyć, ale czym nie mieli.
Wezwali strażków do kontroli schronów
w których zasypano wyjścia z kupy złomu.
.
Szybko dorzucono baterie do Wisły.
Na tym się skończyły ściemniania pomysły,
że to spodziewna drobna eskalacja,
a jest wiele miejsca na ostatnich stacjach.
.
Kto zechce wysiadać to na pewno zdąży,
zanim się nam metro w kurzawce pogrąży,
a jeśli się zdarzy, czego nie ma w planie,
kto przeżyje spłynie Wisłą w styropianie.
.
Dawno temu Kozak schwycił Tatarzyna,
myśląc że sposobem zdoła go powstrzymać,
a sam się wywinie pokrętnym unikiem.
Nikt dziś nie potrafi zarządzać ryzykiem.
.
Łatwiej w telewizji jest problem zagadać
myśląc, że przed nami uderzą w sąsiada.
Mając przed oczami wówczas obraz pełny
pomoc otrzymamy i niemieckie hełmy!
.
Może to zła bajka, a może być gorzej.
Ja to jednak chętnie między bajki włożę,
a jeśli nie włożę to chociaż nauczę,
że warto ogladać Strategy and Future.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

byłem...

byłem..., 14 października 2022

do A....

dwadzieścia parę lat
zdobywałem Cię od rana do rana
rak zrobił to w miesiąc
wszechświat został taki sam
choć jakby inny...


liczba komentarzy: 3 | punkty: 11 | szczegóły

Leszek Czerwosz

Leszek Czerwosz, 13 października 2022

w kropce

no to jesteśmy w kropce
oboje pomyślmy już
nieważne co się stało
co nie stało się
jest teraz ważniejsze

nikt niczego nie kontroluje
staczamy się po równi
wewnątrz jest duszny kłąb
pomieszały się części
ciała ubrania

przecież istnieje rozwiązanie
musi
może gdy kropka pęknie
jeśli w końcu dojrzeje
do działania

ale nie będzie przyjemnie


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 13 października 2022

Niech nas broni ręka boska!

Kryzys, inflacja i krachy,
szantaż i strachy na strachy,
eskalacja, presja, blef,
roszady i szacher-machy,
patowych posunięć szachy...
Na rękach niewinna krew.
.
Póki jeszcze krew nie nasza,
chcemy wspierać i odstraszać.
Gwarancje się posypały.
Pozostały niespełnione.
Mają ludzkość wziąć w obronę
nuklearne arsenały.
.
Już pociski balistyczne,
jeszcze bez "broni taktycznej"
spadają do wyczerpania
i rośnie osłon potrzeba,
bo dotyczczas broniąc nieba
ręka boska nas osłania.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

violetta

violetta, 12 października 2022

Kontrast

W czarnej jedwabnej opasce z koralikami lśnię
do rozpromienionego owalu, a włosy dookoła
rozbłyskają od twoich rąk. Pochłaniasz krągłość róż,
dotykając piersi, elektrycznych ust. Czuję się taką
kalką ciebie przyprószonego pyłkiem od deszczu.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 października 2022

Kiedyś

życie szybko ucieka
kablami płynie prąd
mówisz słów rzeką
nie pojmuję za dużo ich
pełno kłamstwa wokół

cieszy szczery uśmiech
dla mnie sukcesem
może piszę wiersze
jeszcze powiedzą
on był wieszczem

odnajduję się na pustyni
w oazach pełnych wody
fatamorgana mi się kojarzy
z tobą królowo głębia spojrzenia

otworzymy sezamu bramy
gdzieś daleko błękitne morze
góry lasy ominą
każde pytanie czy zostaniesz na noc
zostaw słowa w głowie
niechaj bez bólu na potem
podróże w nieznane będą wyzwaniem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Zygmunt Ryznar

Zygmunt Ryznar, 12 października 2022

Zapach czasu

Zapach czasu
Unosi się
wszędzie
w powietrzu i marzeniach sennych
w woni dzieciństwa
w dymie nadpalonych nadziei
jak kleszcz wkręcony
śpi
dla zmylenia
w myślach
a potem wyrusza na żer


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1