Mada44, 20 września 2021
Obłudo, czego ty nie zrobisz,
By osiągnąć cel.
Nie liczysz się z uczuciami innych.
Ważne, że osiągniesz to co chcesz.
Powiedz, czy jesteś szczęśliwa?
Jaki smak zwycięstwa Twojego?
Czy potrafisz zajrzeć
Do sumienia swego?
Czy może całkowicie wyzuta jesteś
Z wszelkich skrupułów?
Za nic nie masz czyiś uczuć.
Za nic nie masz łez bólu.
Obyś zniknęła w swej podłości schowana
Na zawsze zapomniana.
Marcin Olszewski, 19 września 2021
Cztery ściany domu, biura. Adaptacja
Wirtualny świat papierów, konferencji
Bez granic między prywatą a pracą
Jeden kubek kawy. Bliżej do domu
16.00
Drugi pokój i już “jesteś w domu”
Pustka ulic. Zamkniętych lokali
W pociągu nie przedział, wagon pusty
Póki bilet w obie strony. Żyję
Z radością widząc innych na ulicy
Jak cenne stają się messenger, telefon
By choć przez chwilę zamienić słowa
Nie widzimy się od roku. Tęsknota
Za życiem. Normalnością
Antidotum w drodze. Może kiedyś
Przyjdzie czas, tego czego nam brakuje
Siebie. Śmiechu w restauracji nad winem
Chcę wyjść z Matrixa. Zza kurtyny izolacji
Arsis, 19 września 2021
Dopływa do mnie twój zniekształcony głos, gdzieś z głębi ciszy… ― otchłani nocy…
Szepty ukryte w ścianach,
w pęknięciach tynku…
… wszędzie wokół mżą piksele szalejącej nicości…
Idę do ciebie.
… podążam twoim śladem, przyciągany straszliwą grawitacją czarnej dziury…
Pędzę do centrum galaktyki,
z którego nie może się wyszarpać jakikolwiek okruch materii…
Przedzieram się przez dziwną substancję czasu, pokłady przeszłych epok…
Otwieram oczy…
Stoję po środku pokoju w obskurnym blasku
żarówki,
o którą uderza skrzydłami puszysta ćma…
Zza ściany dobiega, jakby szept zmartwychwstania…
… ktoś umarł i urodził się na nowo, ale w formie cienia, ciemności… mroku…
Zaglądam…
… w płomieniu świecy ―
wirujące cząsteczki
kurzu
― mienią się i jarzą…
Na nocnym stoliku otwarty w połowie: „Oddział chorych na raka”, Aleksandra Sołżenicyna…
Pustka piszczy
w uszach…
Zagęszcza mózg
― szumiący szmer…
Ktoś tu był,
pozostawiając po sobie
― błysk księżyca na szybie…
… światło uwięzione w krysztale…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-09-19)
***
https://www.youtube.com/watch?v=2FSz3cOnbvA
Yaro, 19 września 2021
Człowiek potrzebuje nieprawdy
Poezją kłamstwa się karmi
Łamie kanony piękna
Nie jestem fałszywym
nie napiszę nie skłamię
Nie będę cię zwodził
Chcesz wiedzieć więcej
Łatwiej być złym
Brodzić w rozkoszy
Zjadać z ciała słodycz
Kłamać w twarz
Skalany grzechem
Ściany w pieniądzach
Wyklejone jak zdjęcia
Na nich obraz wielkich
wykrzywionych
Nie cierpieć
widzieć cierpienia innych
Nie siebie
oddalać przybliżać do bożków
Rzucać zaklęcia chłonąć
Mieć więcej mamona chłonie
Rozrywać kłami jak zwierzęta
Na strzępy wnętrza
Ego drapieżcy krew na ustach
Krew niewinnych na rękach
Budować świat na niezgodzie
na kłamstwie na spisku
Obecność dwóch duchów
Kain zabił człowieka
Świat się podzielił
Obecność diabła
Widzę więcej
Bóg patrzy
Widzi upadłość niewdzięcznych
Yaro, 19 września 2021
gdy nocą wychodzę na miasto
lampy wiszą czasem gasną
kostka brukowa płyta betonowa
dominujące kolory to szare
jak szare myśli prochowce stare
ciemne bramy kryją ciemną stronę
wychodzę na miasto
z papierosem na ustach
to nie jest modne
niemodny z lat dziewięćdziesiątych
zapalę skręta zioło rozkręca młodych
Yaro, 19 września 2021
tutaj przyszedłem ze świata
meteor spada jako gwiazda
kiedyś było jaśniej
każdy śmiał się wyraźniej
nikt nikogo nie mierzył wzrokiem
hierarchia starsi strofowali głosem
byłem mały więc bardzo młody
szacunkiem darzyłem starszych
wystarczy słów wystarczy wody
z siebie zmyć syf którym człowiek
się przyodział szata mniej duchowa
zepsuł zabawkę dawniej naprawiona
Marek Gajowniczek, 19 września 2021
Gorącej wojny jeszcze nie ma,
bo mocarstwa na nią gotowe,
gospodarczy mają dylemat
i armie nie są zdrowe.
.
Szybko się męczą eszelony
zadyszką covidową.
W napięciu trwają wszystkie strony.
Niezdrowa jest nerwowość.
.
Tym chetniej służby prowokują
zastępcze i lokalne
konflikty, co sojusze psują,
prowadząc wojny zdalne.
.
Informacyjne i cyfrowe,
medialne - wirtualne,
demograficzne, wirusowe.
W skutkach równie fatalne!
.
I to już nie są wojny zimne,
a jest w nich ocieplenie
i nowoczesne - całkiem inne
jest oczu nam mydlenie.
Marek Gajowniczek, 19 września 2021
Debata Senior bez seniorów
nie budzi sporów między nami,
wnosząc elementy humoru
w rozmowę głuchych ze ślepcami.
.
Istotne jest oczekiwanie.
"Czternastka" to więcej niż zero!
Dowcip polega na zamianie:
"już za...", gdzie słyszano "dopiero?"
Mada44, 18 września 2021
Już nie ufają sobie samym.
Już nie ufają podszeptom racji.
Gdzie ich wiara się podziała?
Zniknęła wraz z cywilizacją.
Ich otwarte serca zamknęły się
W nowoczesnych schematach.
Głusi na przyzwoitość
Brną do celu, nie patrzą.
Przy pełnych portfelach,
Przy zdobytej władzy,
Pustka w życie im się wkrada.
Co po sobie pozostawią?
Złe wspomnienia i pogardę.
Czy takie życie jest coś warte?
Yaro, 18 września 2021
Zaprzyjaźniony z Bogiem
Świata stałem się wrogiem
W dłoniach pełno nienawiści
Na ambonie słowa pomieści
Z wyrwanym brukiem
Patrzy wrogim wzrokiem
Zginął niejeden świat
Zrodzi się nowy brat
Podobny bo natura niezmienna
Dla człowieka dobra zbawienna
Poznamy na nowo Boga
By nawiedzić sztucznego wroga
By utonąć w sidłach
Nabici z grzechu na widłach
Pomsta w rękach Boga
Nie osądzać świata osłabionego
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.