Yaro

Yaro, 31 maja 2021

świat w bluszczu

oplecione dłońmi włosy
głaz dotykają gałązki bluszczu
słowa mieszam z kroplami deszczu

moczy dni pada dziś
rozstanie zawisło w powietrzu
pachnie bzem

wiatr porwał bociany z końcem sierpnia
zdanie pozostało dlaczego podzielił nas czas
dlaczego dobrze układało się w ciepłym gnieździe

zawsze coś pęka sękiem w drzewie
słowa w słojach zwinięte

gdzieś na dnie muzyka cicho brzmi
skrzydłami malowane powierzchnie
eter przestrzeń pomiędzy rozstaniami

w sercu bruzdy na duszy nieprzespane noce
kolor oczu niebieski dni szare
zdjęcia wyblakłe skóra blada

znikam na polanie jak echo wśród kniei
nie przejmować się będzie dobrze
po drugiej stronie lustra starczy miejsca


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 31 maja 2021

Recepta Recepa

Stratedzy i w Piśmie uczeni
chcą Amerykę na Turcję zmienić,
jako bliskiego sojusznika.
Wcześniejsza nasza polityka
oszustwa nie przewidywała,
po którym Flanka się zachwiała
i upadł pomysł Fortu Trumpa.
Jedynie rola Forrest Gumpa
do odegrania nam została,
a chociaż śmieszna nie jest mała,
bo posiadając Bayraktary,
mierzymy siły na zamiary
i może kiedyś Dobra Zmiana
wziąć dobry przykład Erdoğana!!!

Nikt nam nie powie, że to lipa -
recepta Recepa Tayyipa!!!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 31 maja 2021

Skleroza Starszych Panów

Odbiorco przyznaj, że cię złości
Partyjna droga do nicości,
Na której brodami zarośli
Eksperci - nadal niedorośli,
Łatwowierni jak dzieci
I nie są "za, a nawet przeciw"
Czyniąc, co Unia im poleci,
Chociaż im werwy brak,
Gdy rozmyślają tak:
.
Skleroza -
Rozliczne ma przyczyny!
Skleroza -
Nieznany na nią lek!
Skleroza -
Inaczej niż sądzimy -
Ten, kto na nią zapada,
Z nikim się nigdy nie dogada,
Gdy go pochylił wiek.
.
Nie pomoże już nic łamadze!
Choć by miał wiedzę na uwadze,
Wspartą licznymi zaszczytami
I partyjnymi koneksjami -
Ustapić pola kiedyś musi,
A jeśli wirus go przydusi -
Pozna, że nadszedł czas,
By zwrócić sie do mas:
.
Skleroza -
Rozliczne ma przyczyny!
Skleroza -
Nieznany na nią lek!
Skleroza -
Inaczej niż sądzimy -
Ten, kto na nią zapada,
Z nikim się nigdy nie dogada,
Gdy go pochylił wiek.
.
Po wysłuchaniu drugiej zwrotki
Nawet idioci i idiotki
Jeśli wiedzą, kto to zacz…
Niech powstrzymają płacz,
Gdy im wiadomo ostatecznie,
Że żadna władza nie trwa wiecznie,
Nawet w fotelu za plecami,
A wtedy zrozumieją sami:
.
Skleroza -
Rozliczne ma przyczyny!
Skleroza -
Nieznany na nią lek!
Skleroza -
Iinaczej niż sądzimy...
...
Jest jak wczorajszy śnieg!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 maja 2021

Atlanci, czy komedyjanci?

Są za Słupami Herkulesa
Atlanci co dźwigają świat,
A wielu pragnie go przeczesać,
Zielony tworząc Ład.
.
Chwieje się Układ Atlantycki
W morzu zielonych głów.
Od kiedy wirus azjatycki
W Indiach zmutował znów.
.
Nie powstrzymają Himalaje.
Nie oddzieli Syberia
Tego, kto na nasz kraj nastaje.
Trwa prowokcji seria.
.
Nie ma znaczenia - słabnie rola
Budowy Wschodniej Flanki.
Oszukały na wszystkich polach
Naród - PiS-u think tanki!
.
Przedstawili popis niewiedzy
Mędrcy i globtroterzy
I teraz biedzą się stratedzy:
Ratuj, kto w Boga wierzy!!!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 maja 2021

Konsolacja

Schodzą twórcy do podziemia
Biednie, goło, boso.
Była próba wybudzenia,
A teraz ich niosą.
.
Likwidują obostrzenia.
Marchewki na żerdź!
Schodzą twórcy do podziemia,
A budzikom - śmierć!
.
Zmiany nie do odwrócenia
Zaszły w Ameryce.
Zmieniła im świat pandemia.
Zamilkł w polemice.
.
Nawołują w polityce:
Ruchy! Ruchy! Ruchy!
Okruchy rzucą krytyce,
Ale Naród - głuchy!
.
Wszystko leży. Zęby szczerzy.
Usta półotwarte.
Najważniejsze, żeby przeżyć
Dni niewiele warte!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

violetta

violetta, 30 maja 2021

Nieopisane chwile

jest maj ja wilgotniejsza
przyciągasz kwiatami truskawek
wsuń się pod majteczki
zbierzesz całą garść
lato też już blisko


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Arsis

Arsis, 29 maja 2021

Miłosna melancholio

Jest już późno…

Noc mnie dopieszcza kryształowymi łzami, które skapują na kartkę niedokończonego tekstu
o samotności…

Kto do mnie mówi?

— Ach, to ty, nocy moja, jedyna… Piękna i miłosna…

Patrzę na zwiędnięty w wazonie kwiat.
Pajęczyny kołyszą się na suficie, ścianach. Drobinki kurzu wirują w obskurnym świetle
słabej żarówki…

Szepty w mojej głowie.
Gorączkowy gwizd
sennych koszmarów…

Nocy moja… jedyna… piękna…

Kochasz mnie, prawda?
— Miłością niewysłowionej tęsknoty…



Chłód zatyka płuca…
Prostuje i gnę
trzeszczące place…

Próbuję pisać, wciąż pisać na rozrzuconych, poplamionych alkoholem kartkach…

Co? —
Nie pamiętam…

Jakaś dziwna tęsknota ściska pulsujące skronie stalową obręczą.



Kto tu jest?

— Ach, to ty, nocy moja, jedyna…

Właśnie recytowałem zduszonym głosem wiersz, zanurzony w metaforyce obłędu…

Nie potrafię utrzymać długopisu w zdrewniałej dłoni. Nie trafiam w literki klawiatury…

Słychać brzęk
toczących się
po podłodze
pustych butelek…

Już nic nie napiszę,
gdyż szaleństwo
rozerwało na strzępy duszę…



Wiem, że chodzisz za mną w szalu księżycowego blasku…




Tak bardzo…



Ja z tobą,
choćby
na koniec czasu…



Miłosna melancholio…

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-05-29)

***

https://www.youtube.com/watch?v=_Bc9BQ12CUY


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 28 maja 2021

wychodzę nie wrócę

stoję na górze wołam cię

poezjo szczęścia
poezjo bólu

wołam nie potrafię
zbyt wiele na sercu
myśli różne niebo te same

jak zmienić świat
w modłach trwam
gdy dobry Bóg
nie wysłuchuje ich

idę drogą własną drogą
porzuciłem dawne życie
luksus pełne szkło

nabrałem odwagi na taki krok
żyć w zgodzie z innymi

nie być lepszym
takim zwyczajnym podobnym naturze

kocham ludzi obrazy dookoła
wołam nikt nie słucha
nikt nie czeka jestem sam


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 28 maja 2021

we śnie II

maj ze słońcem konwalie przyniósł
bez zapachem wtulił się we mnie
całowały kwiaty jaśminu
tańcem witał zmysłowy czerwiec

w pocałunkach kwietnego deszczu
słowa w ustach grzały przed zmierzchem
najgorętsze zachowam w wierszu
będzie mało - poproś o jeszcze

niech nam czas się zaraz zatrzyma
chciałbym wiosną lato wyrzeźbić
znów w ramionach ciebie kołysać
zanim uśniesz - ach dzisiaj nie śpij

krople rosy z nitek pajęczyn
zawiesimy srebrem w obłokach
sen miłością nam się odwdzięczy
jak cię wiosno kochać
nie kochać


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 28 maja 2021

wiersz wyprany z kolorów

w twoich oczach wrażliwych na piękno
malowanych zielenią błękitem
do nadziei dwa słowa przypięto
dopisałbym i wiersze i życie

minie wiosna i lato przeminie
bzy z lawendą zapachem nas przejrzą
sen o tobie utopię znów w winie
któż pokłoni się słońcu i wierszom

któż zaufa niemodnym poetom
starym kotom karmionym wciąż mlekiem
kiedy miłość i wiara oślepną
nie ma chętnych by zostać człowiekiem


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1