Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 3 kwietnia 2021

To jest wojna

A jednak jest wojna
Na mieście widzę już
Pierwsze straty
W ludziach

Jest ich coraz mniej
I są coraz mniejsi

Błądzą po coraz bardziej
Ślepych zaułkach
Coraz bardziej bez świadków

Podobno wszystkie maski czekają
Az wreszcie wprowadzą
Kolejne obostrzenia
Wyrażane w nożach


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 3 kwietnia 2021

Partia wierszyka

Pisanie wierszy jest
Jak gra w szachy

Jeśli nie zaskoczysz prasy
Trzyruchowym nieznanym szewczykiem
Wdasz się w pozycyjno-manewrową
Żonglerkę półsłowami

Zaczniesz być zależny
Od obycia czytelnika


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 3 kwietnia 2021

Błogosławionych Świąt!

Błogosławionych Świąt Wielkanocnych
życzymy Wam Kochani! - Ela i Marek

* * *
Świąteczny wirus
nad szpital wyrósł.
Nie boi się prześwięcenia.
Maskuje przymus
spiralny świrus,
lecz nie ma w nas zniechęcenia.
.
Przyszłe umrzyki
niosą koszyki -
ojcowie, mamy i dzieci.
Co przystrojone,
ma być święcone!
Bez pytań - za albo przeciw.
.
Nie po to Anioł
wszystkim się zajął.
Znad grobu kamień odwalił.
Byśmy wątpili
i w takiej chwili
ludzkich zakazów się bali!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

MarkTom

MarkTom, 3 kwietnia 2021

pępowód światła

na serwerze dopamina
jakąś masę sobie spina
czy wieczorem czy to rankiem
tętno mierzy powerbankiem

nowa "cegła" barwą dnia
nie wiesz po co i gdzie pcha
raz na maskę kory smak
palec lubi taki świat

nieskończone plików wzory
przemalują znów kolory
za świstakiem czasem cień
pewnie jutro lepszy dzień

może tak.....


„stoi na stacji lokomotywa” Julian Tuwim. Dziś już po niej nic nie spływa nie rozgrzeje się romansem z pięknym Panem Asonansem. Nie potrafi nowomową, stoi gdzieś pod Częstochową. "Pan tak więd­nie, Pa­nie ko­prze." Jan Brzechwa. Może ktoś się na niej oprze? Chyba jednak raczej nie co jest stare zwykle złe.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Istar

Istar, 2 kwietnia 2021

nie zdarzy się nic

Jakie to trudne nic nie wiedzieć,
albo niewiele.
I z tego ubrać się w sukienkę,
zaróżowić usta,
ukryć pragnienie pod zapachem perfum.
Może to będzie wiosną,
albo latem, kiedy cieplej
- z dala wtedy nie czuć
chłodem tęsknoty tulonego ciała.
Jestem twoim kolorem,
ulubionym wierszem,
ze mną usypiasz.
Tylko jeden księżyc
nas dzieli. Ale gwiazd milion.

I to, że nie wiem.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

birczin

birczin, 2 kwietnia 2021

w mikrokosmos

z martwych w stanie
krytycznym skupienia zbliżamy
się ku kolejnej wieczności
dystansu zachować

na później
stare okruchy
zamiatam pod skórę
pochylany nad rozstępami

na mięśniach cudzych mieszkań

kapią wyobrażenia
o równoległych istnieniach
rozbłyski we flakach wszechświata

nasłuchujemy szeleści
tkanina czasoprzestrzeni

naprężoną membraną tkanki
rozciągniętej po małżowinie
ceruję kroki zimnego betonu

rozwijające na chrząstce
powtarzalności kalejdoskopu
zgubnego głuchego eonu

aż ubezpieczeniowy agent
w szał wpadł na pomysł
do jutra w nim tkwi nocne leżakowanie

potem otwieram to jak butelkę wina
wlewam w gardła nerwowe kłamstwa
robaki i dworce autobusowe ostatnie pożegnanie

purpurowy zegarmistrz światła

pewności nie miałem
w szybie odbijały się fraktale
przepustkę zacząłem wyciągać z kieszeni w poniedziałek
w razie czego wejdę z tobą

ale jesteś
jak skasowany bilet
w trybie natychmiastowym
na ustach wypalają się neony

konstelacji bez barwnego wyrazu twarzy

zazwyczaj pętla zamyka się nad ranem
ale reguły na to nie miałem
to znaczy jest
jakiś wzór na ścianie

wtedy otworzysz okno i nic się nie stanie
ciszy przeklęta geometria
odklejam się w niebyt
pandemiczny pobyt

materia przesunięta
o dwa miejsca w lewo
gryzie mnie w otchłań
łaskocze mi echo
bezbolesnych przemijań
na niebie nie zostawia

odcisków palców
w labiryntach papilarnych
linii


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 2 kwietnia 2021

Szalony Iwan

Bez twojego słuchu
Absolutnego
Nawet nie wiem kto
Depce mi po piętach

Echosonda też padła
Nic nie wiemy zatem
O nadciągających trzęsieniach ziemi

Z map wynika
Że ten korytarz wiedzie donikąd

Kolejny wiersz w którym
Nie mam się gdzie podziać

Mówisz - suez zablokowany
Główna aorta twoich banałów
Się dławi

Przestrzelone tchawice charczą
Że muszę rozmrozić Arktykę serca
I rozumu
Albo do Twoich drzwi kuchennych
Zastukam w przeddzień sądu
Jeśli dam radę opłynąć
Afrykę rajów utraconych


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 2 kwietnia 2021

Prześwietlony

Ciągle słyszę
Harfy Twoich rzęs
Wszędzie
Jak dźwięki z nieba

Już nawet przed
Lekarzem pierwszego kontaktu
Nie ukryję faktu że to
Choroba popromienna

Wymioty nieskrystalizowanych ścieżek
Pamięć zanika cyklicznie
Włosy mi wypadają

Naświetliłem się Tobą
Tak intensywnie
Że teraz już czekać tylko
Jak w oczy będzie kłuło
Jaskrawe światło
A zzieleniałe paznokcie
Będą schodzić
Z impetem
Szczęku imadeł i krzyku
"skurwysynu - jak brzmi jej imię??!!"


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 2 kwietnia 2021

Zbawienie przyjdzie esemesem

"Przed internetem świat nie istniał"
Najnowsze odkrycie naukowców
Błyskiem rozlało się
Po całej płaszczyźnie globu

Wszystkie pamiątki
Ordery po dziadku
Pamietniki, spalone księgi
To skamieliny wymagające
Burzy na forum i w grupach

"sprawdź czy jest link" - pierwszy krok
Procedur datowania i sprawdzania autentyczności

Nie odwracaj głowy od ekranu
Nie odkładaj telefonu
Bo przepadniesz w świecie zwidów
Wiecznego grzechu i fejk niusów

Tam złe myśli materializują
Mury, bariery, szklane sufity
Rachunki i raty

I biada tym co w Dzień Sądu
Nie będą mieć zasięgu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 2 kwietnia 2021

Złoty podział Fibonacciego

Czasem się jeszcze wydostają
Nad powierzchnię mgły
Przedkoronawirusowe
Listy z pogróżkami
O braku awansu przez
Dwa lata
Zesłaniu do hoteli trzygwiazdkowych
I dziewczynach bez matur i magistrów

Było ( czy nie było?) się gdzie
Schować
Zaszyć
Przed zgiełkiem spierdalać
W Bieszczady

Gdzie wciąż opowieści
O domach z azbestu
O twardzielach z milicji
Szturmującymi Berlin
Wozami pancernymi
Pancernych papierosów

O... A tu apel o spokój i czas
Bo dobry car na pewno
Pochyli sie nad prośbami ludu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1