Marek Gajowniczek, 13 stycznia 2021
To dopiero niespodzianka!
Tramp został bez Teleranka!
Skandal i afera wielka!
Nie może nawet zaćwierkać!
W internecie konta nie ma.
Ani twitta, ani MEM-a.
Żadnej szansy w polityce!
Pozostały mu ulice
i ostatnia z wielu szans:
Walizeczka i Air Once,
a w nich guzik zamiast pensa.
Skoczy przez płot, jak Wałęsa,
prosto do Białego Domu
nim go zdoła zająć komuch?
Arsis, 12 stycznia 2021
Noc na niebie… W mroku gęstnieje cisza… ― A nad miastem ― ogrom wszechświata… ―
… nieskończoność rozedrgań ― złotych i owych…
…
Sierp księżyca ―
wdziera się ―
mimochodem
― do oliwnego gaju… ―
… aby mu było przejrzyściej i srebrniej…
…
… wszystko ―
coraz
pilniej
― śledzi…
Sen rozsnuwa, jakby nić pajęczą…
…
… wiatr na wzgórzach ― szumi… ― ciii…
…
Słychać niewyraźne słowa ― modlitwy nieoględnej…
… niestety ― nie sposób rozszyfrować tej szeptanej treści…
…
Jarzą się fasady ―
od przepływu
― niebieskiej łodzi…
…
… jakaś astralność ― w oceanie czasu ― niesie w sobie zarys ― młodego boga…
(Włodzimierz Zastawniak, 2015-04-29)
***
„Pan pełnej jasności”, to inaczej Nanna-Sin – sumeryjski bóg księżyca. Syn boga Enlila (Pana Wiatru i Powietrza) i bogini Ninlil (Pani-Wiatr). Wg. mitologii mezopotamskiej podróżował do domu swojego ojca barką po nocnym niebie, którą symbolizował sierp wschodzącego księżyca. Dziadkiem Nanny-Sina był stojący na czele panteonu sumeryjskiego i babilońskiego „ojciec wszystkich bogów”, bóg Anu (Bóg-Niebo)
Nippur – pradawna stolica religijna Sumeru (dzisiejszy Irak) i główne miejsce kultu boga Enlila (świątynia E-kur)
***
https://www.youtube.com/watch?v=00CmFw6SvLI
gabriel 123, 12 stycznia 2021
woni na kilometr
czuć inną kobietą
ale kocha więc nie zostawi
ach te kobiety
czy im rozum odjęło
przecież wiadomo
ze mężczyzna się nigdy nie zmieni
pewno widzi w nim swojego ojca
ale tatulek jest tylko jeden
a mężczyzn wielu
Yaro, 11 stycznia 2021
w bólu krzyk
pełne pomieszczenie
światło jasne zimne
przecięta pępowina by
samodzielnie oddychać
witaj świecie w objęciach matek
pełnych trosk pełnych oczu
cierpliwość wychowanie
chuchanie na zimno
dziecko niewinność
człowiek zrodzony
szczęście niekiedy niewygoda
brzemię jarzmo
ogniwa spojone ciasno
nowa droga przed tobą
ucieczka w przyszłość okrężną drogą
Marek Gajowniczek, 11 stycznia 2021
Kolumbowie
rocznik dwudziesty pierwszy
wiele opinii szyderczych
usłyszeli na swój temat,
że odkrywców wśród nich nie ma.
Za to są prowokatorzy.
Ktoś, kto dziwnych czasów dożył,
odkrył Nową Amerykę
za przewróconym pomnikiem
i nadał rangę symbolu
dekapitacji Kapitolu.
Jedynie stara komuna
potrafi z węzła kołtuna
uczynić władzy koronę.
Przeciągnąć na swoją stronę
nawet Strażnika Teksasu
i wszystko, co uzgodnione -
uda się jej.... lecz do czasu...
Marek Gajowniczek, 10 stycznia 2021
Przyjdzie kolej na każdego,
na starego i młodego,
na chorego i zdrowego,
a na końcu i na tego,
co nie widział nic w tym złego.
.
Przyjdzie kolej w różnym czasie.
Przewidzieć kiedy? - nie da się!
Kogo dotknie lub ominie?
Co za sobą może przynieść
i jaki zostawić znak?
A to wszystko było tak:
.
Przyjdzie kolej na każdego...
Marek Gajowniczek, 10 stycznia 2021
Poznał świat i Ameryka
czym bywa kabalistyka
w planowaniu jutra.
Polityczna kamasutra
szybko nowy układ tworzy
niedostępnych nam przestworzy
teorii spiskowych,
permutacji naukowych
prawdopodobieństwa.
Dni bliskie szaleństwa
dominacji złego
z wypowiedzią posłuszeństwa
wiernym Dnia Szóstego
otworzyły do otchłani
kodowane wrota.
Demon zatańczył z mediami
i pot z czoła otarł.
Oświadczenie już wydano,
że to był incydent,
żeby nawet nie pytano:
Gdzie leci Prezydent?
Chyłkiem w niebo spoglądają
wichrzyciele z nor.
Który to z tych, co latają
jest Boeing E - four?
sam53, 9 stycznia 2021
mówisz dzień dobry i pochylasz się jak niania nad każdym słowem
trzymając w jednej dłoni bukiet trosk jeszcze w pąkach
a w drugiej parasol przeciwsłoneczny
osłaniasz wiersz przed najjaśniejszym z promieni
tak jakby nowonarodzony tylko w cieniu natury
czuł się bezpiecznie
uwalniasz spływającą po ramionach radość
miłość w mlecznej kropli wyssanej z piersi matki
jej ciepło melodię szept poranka
budzisz ze snu to co pachnie poezją
dzień dobry to balsam na niespokojne myśli
dwa słowa kwitnące cały dzień
pocałunek serca
w każdym języku świata
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.