Arsis, 15 stycznia 2021
... spoglądają przed siebie ― od tysiąca lat…
Oparte plecami o zbocze Rano-Raraku ** …
… spływała
tu kiedyś ―
rozpalona
― kipiąca lawa… ―
… jak ― z ropiejącego wrzodu…
… teraz ― zastygła ― skamieniała forma…
…
Mijam
armię
― posągów… ―
… arcydzieła minimalizmu ― w czerwonawych Pukao *** na głowach…
Żeby je móc poruszyć… ―
… trzeba by
najpierw ―
wstrząsnąć
― całą wyspą… ―
… tym czystym słońcem nieznanych łąk
…
… stojące bryły... ― leżące…
Zakopane w ziemi…
…
Nade
mną
― obłoki…
… metamorfoza kształtów…
…
Sylwetki niewzruszonych bogów… ―
… wyznaczają ― koralowymi oczami ― bezkresne ― szumiące morze…
(Włodzimierz Zastawniak, 2015-09-20)
---
* Moai – monolityczne figury na Rapa-Nui (leżącej na południowym Pacyfiku - Wyspie Wielkanocnej), wykonane prawdopodobnie przez polinezyjskich osadników, którzy przybyli na nią około 1000-1100 r. naszej ery. Figury są wykonane z wulkanicznego tufu. Mają od kilku do kilkunastu metrów wysokości i ważą od kilku do kilkudziesięciu ton.
** Rano-Raraku – krater wygasłego wulkanu na Rapa-Nui o około kilometrowej średnicy. W jego obrębie znajdował się kamieniołom, w którym wykuwano Moai.
*** Pukao – wykonane z czerwonawego tufu polinezyjskie nakrycie głowy dla Moai, przypominające kapelusz.
---
https://www.youtube.com/watch?v=ExJLqwwvpUg
Marek Gajowniczek, 15 stycznia 2021
Matka Boska Gromniczna
i wilki na śniegu -
symbolika specyficzna
tajemnych wybiegów,
które prawo pozmieniały
i skradły wybory.
Za światłem wataha cała
już zmierza do chorych.
Czekają zamknięci w domach,
a za oknem mróz.
Populacja jest szczepiona -
osiemdziesiąt plus.
Przyszła zima. Kto przetrzyma
wirusa koronę?
Cichnie w światowych zadymach
"Pod Twoją obronę..."
Marek Gajowniczek, 15 stycznia 2021
Znowu zimno wyskoczyło
i całować się nie można.
Wciąż dopuszczalna jest miłość
do rządzących, lecz ostrożna!
.
Gdy przed nami ukrywają,
po czyjej teraz są stronie?
Zmian czekają? Pozostają...
stale wlokąc się w ogonie.
.
Jedynie dezinformacja
i skupienie na szczepieniach
świadczą, że jest demokracja,
ale tu i ówdzie nie ma!
Marek Gajowniczek, 15 stycznia 2021
Placek Niebiańskiego Spokoju
.
Dał im przykład stary Mao
przepływając Jangcy-ciang,
jak zdobywać, co się chciało,
sposobem, czyli "na bank"!
.
Człowiek może przejść przez morze,
Szlak Jedwabny i ASEAN.
Kupić tanio - sprzedać drożej
i rozstąpi się Ocean!
.
Nie umiała Ameryka,
lekceważąc Wieczne Miasta
grać w Madżonga i w Chińczyka!
Przegra, kto dolarem szasta.
.
W Wielki Sen Amerykański
zapadł także Koń Trojański,
lecz za pensa sprytna Nancy
nie dała mu przespać szansy!
.
Wrzuciła wyborcze skrzynki
"in pigs", czyli między świnki
znane z folwarku Orwella
i już było "po Weselach".
.
Przed ołtarzem wielkopańskim
plackiem padł Spokój Niebiański.
Podniosła się Rewolucja
w pogwałconych Konstytucjach.
Deadbat, 14 stycznia 2021
Pary butów nie do pary
To samo skarpetki
Wstałem tylko po to by usłyszeć
Cichy szelest w ciszy
szeptem dźwięczny szelest
Starożytna oto stoi przede mną kolumna
która przecież jeszcze jakoś wspiera
jeszcze starsze niebo
I obydwa upadną obydwoma gasnąc
I ponownie strzaskają kruchość wielu światów
o zimną bytu posadzkę
cios za cios
I płatki do mleka
tak być musi
i warga krwawiąca
za pocałunku wargę
Oto jedyne prawo
To jest takie jasne
W ciszy szept przecież to krzyk najgłośniejszy
I płomień świecy w ciemności musi świecić najjaśniej
Kiedy zrozumieją to ci co bezustannie krzyczą tak strasznie
Kiedy wreszcie zwiędną im ręce i wyschną ostatecznie krtanie
O uczyń to najsilniejszy
Największa mrówko
Niepodzielny władco
Największego Najwyższego mrowiska
Niech umrą niech przepadną
Usłysz moje złorzeczenie
I znajdź je drogim myślom Twoim
rozszczep ich mózgi i odwłoki
odbierz im liście i truchła targane
aby karmić larwy i grzybnie ich smutku
Zanim założę kaptur
i na ulicę wyjść będę musiał
zabij je o Królu
zabij je po dwakroć!
Marek Gajowniczek, 14 stycznia 2021
Lekko przyszło - łatwo pójdzie!
W światowej, medialnej bujdzie
utoniemy bezrozumni.
Morze kłamstwa i kalumnii
skryje potopem resetu
resztki elit kabaretu
genów modyfikowanych
powszechnie ludziom wszczepianych
w starcze, zwiotczałe tricepsy.
Fala finansowej sepsy
zmieni banki na cyfrowe
i nada znaczenia nowe
powiedzeniom: "Pójść do Żyda"
Zdeformuje świat hybryda!
Niewiele z niego zachowa
obecna Wojna Światowa
Atra(m)powa - Hybrydowa.
Misiek, 14 stycznia 2021
To nie koniec świata jak z obrazu malarza
jeszcze to się dzieje i owo jeszcze się zdarza
uwiecznię skołatane myśli na papierze
jeszcze raz zaufam jeszcze raz zawierzę
(…)
Tak daleko mam do ostatniego celu
o milczące kamienie zdzieram buty
niedaleko grają mi znajome nuty
dziękuję za płytę dobry przyjacielu
za oknem widzę drzewa obnażone
ale przecież one nie umarły
odżyją na wiosnę i będą zielone
tylko nikt do tej pory nie wie
dlaczego głowa coraz bardziej siwa
gdy liście nowe rodzą się na drzewie
przez całe lata zegar tak samo tyka
konsekwentnie i powoli świat znika
choć serce jeszcze się z piersi nie zrywa
na dworze króla śmieją się trefniś i karły
a mnie ten śmiech już tak nie bawi
i te pochody dumnych z siebie pawi
w tych samych barwach na ogonie
dzisiaj znów daleko jestem myślami
widzę poezję nie tylko między wierszami
bo pierwsza w kontaktach w smartfonie
Muzo łaskawa nie tylko z imienia
a wszystkie imiona muz są piękne
słowa składam w ciszy milczenia
z twardą skorupą co dzień mięknę
pragnę teraz więcej w sobie siły
lecz charakteru i hartu ducha
Muzo moja też
masz moc choć jesteś tak krucha
kwiaty całą noc wodę życia piły
dla kogo
ty dobrze wiesz…
Marek Gajowniczek, 14 stycznia 2021
Pan Bóg stworzył świat,
a diabeł - pieniądze.
Ktoś to wszystko skradł.
Chce przesłonić Słońce,
aktami własności,
wekslami i długiem,
by ludzkość w ciemności
traktować jak sługę.
.
Nie tylko jak służbę,
lecz jak niewolników
wierzących w złą wróżbę
niezdrowych wyników
nie zostawiających
nic już do stracenia.
Do umierających
nie należy Ziemia!
.
Nie dla nich powietrze,
ogień, ani woda!
Ich życiowa przestrzeń
to trzody zagroda!
Natura - przyroda
mają właścicieli.
Mogą leki podać...
jeśli będą chcieli?
.
Na pewno nie temu,
który im zagraża!
Żartuje z Systemu
i problemy stwarza
Bunt w świecie podnosi.
Nie chce oddać władzy?
Gniewem się unosi?
W dupie ma nakazy???
.
Dopóty są w świecie
Narody Wybrane -
spadek decyduje
kto jest czyim Panem,
a kto z urodzenia
wiedzie żywot lichy!
Znośmy ból istnienia
zła wszczepieniem cichym!
.
Czasem nie wystarcza
to, co się dostało!
Zasiłek i tarcza...
i świat to za mało!
Są niepokojące
wciąż na świecie Stany
władzę trzymające
kręgów mało znanych.
Arsis, 14 stycznia 2021
fasady w słońcu ― wnęki w półcieniu
― mozaika wejść i wyjść
…
― oto ― wyłaniają się ―
czarne prostokąty
świata umarłych
― które już mijałem
― i mijam
nadal ―
tuż
obok
― i dalej
…
mistyczne drapacze chmur ―
są pierwszym etapem
― prekolumbijskiego źródła
― lecz ― w sercu dżungli ― nie można zobaczyć więcej ― z lotu ptaka
…
― uderzają
mnie
w twarz
― gałęzie
― przedzieram się
*
przede mną ― klejnoty strojów ―
kunsztownie wyryte poematy
― na schodach ogromnych piramid
― płaskorzeźby kapłanów ― wznoszących ramiona do boga-słońca
…
― wiatr szepcze
modlitwy ―
w załomach
― opuszczonych świątyń
― wygładza ―
kamienne
głowy
― Olmeków *
w gąszczu bazaltowych kolumn
― zrywa się do lotu ― Pierzasty Wąż **
…
Cerro de las Mesas → La Venta → Tres Zapotes → Potrero Nuevo ***
→ wodzą za mną dzikie → rozpalone oczy → pół-człowieka → z głową jaguara ****
(Włodzimierz Zastawniak, 2015-06-06)
---
* Jedna z najstarszych cywilizacji mezoamerykańskich.
** Olmeckie bóstwo, opiekun przynoszący szczęście i pomyślność.
*** Najstarsze stanowiska archeologiczne największych centrów kulturowych, założonych przez Olmeków.
**** Najważniejsze bóstwo olmeckie, uosabiające nadprzyrodzone siły, boga, bądź ducha przodka.
---
https://www.youtube.com/watch?v=dR20NKFdcDk
sam53, 13 stycznia 2021
nie zaniosę cię na rękach do łóżka nawet gdybyś chciała
wypijmy razem zieloną herbatę
czasem myślę o naszym małym grzeszku
gdy siadasz na kolanach mrucząc coś pod nosem
znam ten sen już na pamięć
trzymaliśmy się w nim za ręce tuż przed wielką bramą
we dwoje na kolanach w modlitwie o niebo
a miał być tylko spacer
który skończył się tangiem do białego rana
tymczasem śnieg już w południe zmienił się w kosmiczną breję
może odpocznijmy jeszcze trochę
taniec wygładza zmarszczki
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.