Yaro

Yaro, 13 grudnia 2020

łączy nas stracony czas

stracone wszystko przeminęło dzieciństwo
dziadków nie ma pochłoną ich świat głęboki
podły jak pożar pośrodku nocy wieczny sen
trwamy przez ułamek sekundy krótką chwilę

zatopione statki
nie przespane noce
dziecko płacze
za betonową ścianą
żal straconych dni
wszystko mija
świat ogłupiały
ludzie słupem soli
niech Bóg nam wybaczy
upadam wiem nie wstanę
kończę czarny sen

życie blisko białej skroni
dobrze jest dobrze nam na pokosie
wspaniałe wspomnienia w głowie niosę
nic nie dokucza nie boli zapach łąk

zatopione statki
nie przespane noce
dziecko płacze
za betonową ścianą
żal straconych dni
wszystko mija
świat ogłupiały
ludzie słupem soli
niech Bóg nam wybaczy
upadam wiem nie wstanę
kończę czarny sen

idę cmentarną aleją szarą jak papier
widzę nagrobne tablice tacy młodzi
odeszli i nic ich nie obchodzi nic prócz
wolnej woli człowiek wolny jednak w niewoli


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 13 grudnia 2020

daj Boże

przekłamane prawdy
przy kolacji fałszywe racje

głoszą nieprawdę o Bogu
mówią źle w to nie wierzę

nie żądaj niczego od świata
ludzie gardzą ludźmi

upadamy by wstać
upadamy raz po raz

poniewierka droga prosta
żyj z pełnią sił póki słońce świeci

bądź wyjątkowym wciąż gotowy

przygotowany na najgorsze
by czasów dobrych dożyć

tego życzę daj Boże


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 13 grudnia 2020

Dobry wiersz

uuu hu to będzie dobry wiersz
o tym że rozpocząłem nowy rozdział życia
jestem gotowy do użytku
jak ten ocalony kapelusz słomkowy
wraz z modrymi oczami dziecka
w miękkości złotych kłosów
i obrotu sfer niebieskich błękitnego prochowca
z muzeum rzeczy nieistniejących
gdy położysz się na łące i patrzysz w niebo

dałem sobie szanse na nowe odkrycia
rozciąłem wstęgę Möbiusa to było proste
jak nacięcie u podstawy dłoni
przy zespole cieśni nadgarstka
multiplikowałem nieskończoność
by dłużej trwały foremki farbki mgiełki tusze
rysowanie tego co napotkałem po drodze
nim dotrę do punktu wyjścia

minąłem pomnik butelki Kleina
to zajęło więcej czasu już nie myślę o skoku
bez bungee z dachu wieżowca
bo był przy mnie zamknąłem pewien etap
zacząłem kolejny bez wspomagania
przede mną nowe doznania
jazda bez trzymanki i znieczulenia

pozostało nie za wiele czasu jakby nie było
minęło - pół wieku poezji później
prawie czas gdy wszystko zgaśnie jak
nad ojcem Wirgiliuszem
magiem który uczył dzieci swoje


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 13 grudnia 2020

igły dziwki szpilki

znak błyskawicy znakiem dziewicy
ulice niegdyś puste teraz kobiety
każdy sobie rzepkę skrobie
podpinają się szkodniki

szkoda rolników
strajkować nie mogą
bo w oborze bydło głodne
a w polu chwast susza na zaoranym
pole w oczy kole mówią frajerzy
czego chcecie dostaliście piątkę
puszczają kaczuszkę na wodzie

Wisła śmierdzi Wisła płynie szambem
Rafał śpi jak po ostatnim oddechu
po wybuchu bomby nuklearnej

ko-wid 19 piąta piętnaście
pociąg mam
do kobiety którą kocham od lat

na wysypiskach utylizacja
osiem ton na dobę za mało
zaprzęgnijcie się na szesnaście w dwanaście

igły dziwki i szpilki
kołomyja kierat się opiera
chłam łap widzu słuchaczu czytelniku

mam kilka spraw
zamkniętych w klauzuli tajne

wszystko za drogo nie tanio
jest dobrze
my za mało zarabiamy
opłaty rosną doić obywatela

kariera panów z rodzin chamstwa
zabili nam ojców zmienili nazwiska
wiem skąd pochodzę
zemsta należy do Boga

nie martwię się
nie jestem materialny
nie jestem stąd
tu nie mój dom


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 12 grudnia 2020

Dziadek do orzechów

Trzynastego
wszystko zdarzyć się może?
Nic dobrego,
lecz bywało już gorzej.
Śmierć zabiera
dziennie nas pół tysiąca.
Atmosfera
jest krew w żyłach mrożąca.
.
Wielkie media
zwariowały na świecie.
Strach spowszedniał.
Nic się z nich nie dowiecie.
Codziennie o sukcesie
trąbi nam polityka.
Kryzysem dzielić chce się
Unia i Ameryka.
.
Systemowo, niezdrowo
segregują nas testy.
Wulgarne, brzydkie słowo
wykrzykują protesty,
a u dziadków dostatku
tyle, co za paznokciem.
Z rodziną po Opłatku
potrącimy się łokciem?
.
Ołowiany żołnierzyk
w kącie ledwo już dyszy.
Wirus wszędzie się szerzy.
Stracił władzę Król Myszy.
Mysibaba wybory
ukradła mu bez grzechu.
Wyszły z nory potwory
po Dziadka do Orzechów.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Misiek

Misiek, 12 grudnia 2020

Twoje serce II

nowa wersja



Twoje serce
było jak gwiazdka
na niebie pogodną nocą
niby takie małe ale to tylko złudzenie
bo naprawdę było wielkie jak marzenie

było jak pachnący chleb
powszedni i świeży
który podawałaś codziennie na stół
bo dawał siłę każdemu kto w tę moc wierzy
gdy szczęście pomnażał a troski dzieli na pół

jak skrzydła ptaka
który niczym ramiona
rozkłada nad gniazdem a w nim ślepe pisklęta

było jak biały gołąb który dzisiaj wzleci
i przyniesie pokój ludziom upragniony
i pofrunie z wieścią na wszystkie świata strony
z aniołem niebieskim do bożych dzieci

było jak słońce
latem ciepłe i jasne
za jego wrażliwość oddałbym własne

jak dom rodzinny bo to opoka i ostoja
choć czasem zatrwożone i niespokojne
lecz w miłość i dobroć zawsze hojne
jak diamenty co tak cudnie migocą

było jak skarby nieocenione
i cenniejsze ponad wszystkie cnoty
dziś w niebie zamieszkało

to tak niedawno się stało
kiedy pękło z tęsknoty
na białej sali samotne

za twoje serce
do modlitwy złożę dłonie
za wszystko dzięki składam dziś stukrotne

Matulu kochana
jedyna moja


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 12 grudnia 2020

idą święta

jak zwykle idąc ulicą zachowuję dystans
tak jakby można było zarazić się pocałunkiem na odległość
zbyt proste w czasach pandemii

mijam tysiące podobnych mi ludzi w maskach
morze zabieganych par oczu zarażonych obojętnością
setki bezskrzydłych aniołów albo czarnych charakterów
dziesiątki uśmiechniętych zwyczajnych ludzi
i z pewnością skrzywionych od nienawiści polityków
nie odróżniam uchodźców od najwytrwalszych patriotów
katolików od wyznawców islamu
wszyscy wyglądają jak terroryści

na wystawie sklepu manekin przebrany za mikołaja
zamiast worka z zabawkami prezentuje karabin
w tle szopka i cicha noc

idą święta
w tym roku plastikowy jezusek urodzi się w bólach


liczba komentarzy: 5 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 12 grudnia 2020

Kantyna SS w KL Auschwitz

Panie i Panowie powitajmy aplauzem w obozowym inwentarzu
siedmiu krasnoludków z Transylwanii
popatrzcie na ich przezabawną nagość genetyczną karłowatość
jestem nimi urzeczony!
pozwólmy zachować kolorowe sceniczne ubiory
a będą nam pięknie śpiewać piosenki o miłości

Te baśniowe twory nie spotkały na swojej drodze
królewny Śnieżki

a Wujka Pepi jak to mówią moi milusińscy podopieczni
bliźnięta jednojajowe z ogrodu zoologicznego
im właśnie przynoszę ubranka i słodycze niosę ratunek z wysoka
chronię w rewirze o którym więźniowie szepczą
że jest „poczekalnią do krematorium”
co nie jest prawdą

Rzadkie zwierzęta doświadczalne
oszczędzam bo dobrotliwy ze mnie doktor Mefisto
na przyjęciu bożonarodzeniowym
Jestem dumny że to Niemcy dały światu choinkę i wysoką kulturę
cieszą mnie przedstawienia teatralne
to strawa dla ducha a dla ciała wieczorki taneczne
zjednujący nas wspólny posiłek jazda konna
przejażdżki bryczką dla naszych żon i dzieci
filmowy poranek ‘O kocie w butach’
przy wesołych nutach sprzyjającej pogodzie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

violetta

violetta, 12 grudnia 2020

Obfitość

płonącym krzewem
podłączona do nieba
wyfruwam jako lśniący kolory motyl

gdyby parą spłoszyć
zadrżę od wiatru
stanę na czubkach palców

smukłymi ramionami oplatasz mnie
delikatnie u dłoni
zamieniam się w słodką ślinę w naszych ustach


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 11 grudnia 2020

jutra tak mało

kiedyś obudzę cię wstążką słów niepodobną do tej co zawsze
przewiążemy się wzajemną pieszczotą
i pragnącymi dłońmi popłyniemy
w niejedną fatamorganę
w oazie wiecznie zielonych palm zatrzymamy czas

nasycimy się chwilą
bo jutra tak mało


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1