Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 1 czerwca 2020

Falcon dragon - smok na sokole

Przekonano wiele osób
na ziemskim padole,
że ten wirus spadł z kosmosu
i odmienił role.
.
W dobroczyńców zmienił banki
teatr polityczny
i obraz wiecznej sielanki
stał się dramatyczny.
.
W swej wolierze nie dostrzeże
i falcon maltański,
jak się się zmienia w oczach Ziemia,
gdy tron jest bezpański.
.
Wzrok sokoli zmiany roli
w porę nie uchwycił.
Jeśli na więcej pozwolisz -
wrócą troglodyci!
.
Teraz większość w każdym sporze
ulega mniejszości.
Po wyborze ma być gorzej
niż w rzeczywistości!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 1 czerwca 2020

w jaśminowych kwiatach

pomyśl o mnie - czerwiec nareszcie
kwiaty wiosną z dnia na dzień pięknieją
dojrzewają wiśnie czereśnie
wieczór pachnie jaśminem - niebo

znów zdejmuję z ust pocałunkiem
słodką kroplą wtulam się w wargi
bądź spełnieniem - z tobą nie usnę
sen miłością z oczu wypatrzysz

pomyśl o mnie deszczowym rankiem
zanim słońce uśmiech przyniesie
w jaśminowych kwiatach zostaniesz
aż po lipiec sierpień i wrzesień


liczba komentarzy: 4 | punkty: 1 | szczegóły

Marzena Przekwas-Siemiątkowska

Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 31 maja 2020

Pytasz kiedy urządzę zamach na boga

w świecie moich lęków
nie ma Zakonnicy czy Annabelle
nie urodzi się dziecko Rosemary

w świecie moich lęków
mlaszczą i siorbią staruszkowie
nieprzewijani całe dnie

w świecie moich lęków
nie wystarczy uratowanie Siedmiu dusz
by ocalić życie

w świecie moich lęków
od ściany do ściany tłuką się półsny
na chwiejnych nogach z szlafrokami zapinanymi na plecach

w świecie moich lęków
kruche żyły
przyjmują brudny deszcz
w miejscu wkłucia sine próby
postawienia się
zanikają z czasem


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 31 maja 2020

Eschaton

"Kręcił guzik - W bok patrząc - ważąc tę myśl -"

w alternatywnym
równoległym świecie
mogłem wieść życie wygodne
bez większych trosk
i zmartwień

strzygłbym brodę
w renomowanym salonie
barbershop
jak hipster podkręcałbym
sobie wąs

a przed wyjściem
ze stylowego mieszkania
codziennie wypijał
naparstek espresso
niczym wytworny barista

nosiłbym się epicko
po zbawixie lub podobnych
kultowych miejscach
płynąłbym przez życie
z elegancją księcia

także każdy twór
moich cudownych rąk
byłby kupowany na pniu

jako utytułowany artysta
nieodrodne dziecko
swoich czasów
wszyscy mówiliby och ach
cóż za talent podobny
jak dwie krople wody
do zasłużonych
dla kultury tego kraju
rodziców

a tak na poważnie to
nie mam nic z tego blasku
no może jedynie przed sobą
najgorszy rok życia
nie zdołam wydłubać
wszystkich rysunków
z matryc linorytów które
tamtego roku naszykowałem

nic nie idzie po myśli
niebawem zdiagnozują u mnie
nowotwór jelita grubego
po dość mało przyjemnym
badaniu kolonoskopii
potoczy się wszystko
błyskawicznie

dopiero po śmierci
odwiedzę meczet umajjadów
ale już w innym wcieleniu
bo w tym guzik
z pętelką


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Misiek

Misiek, 31 maja 2020

Zamarzenie

W krople rosy przemienił los wiarę
ożyły kwiaty zwiędłe i stare
były znów mokre od deszczu i łez
a w ogrodzie tak pięknie pachnie bez
na ławce widzę gołębi parę

Czy to przeznaczenie czy jakiś znak
co mnie poprowadzi przez życia szlak
słyszę ptasie radosne gruchanie
ten obraz chwili w sercu zostanie
i tylko ciebie na nim będzie brak


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 30 maja 2020

Pożyczka

Pamięć, dzwonię, pytam o Twoje życie
Wszystko na nie, od pogody do pracy
Nie jesteś winien. To świat
Nie przyszedł z tacą

Zdawkowe rozmowy, o tym o niczym
Skoro już dzwonię, to jest okazja
Umówić się, byle szybko
Pożyczyć Ci pieniądze

„Nie mam, zaradność zostawiłem w kącie”
„Ale dzwonisz, to daj, jak dzwonisz, byle szybko”
Na „wieczne oddanie”, bo żyję chwilą
Przepraszam. Ciężko pracuję

Lekkoduch, przyszło, poszło
Nie mogę, zbyt ciężko na to pracuję


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 maja 2020

Salon "Money"

"Małym - mało! Dużym - dużo!",
A szeptuchy już źle wróżą:
"Dużym - dużo? Małym - mało,
By tak było, jak być miało?"
.
Duży się o więcej kłóci,
A ten mały się przewróci,
Ale to strata niewielka,
Jak w morzu potrzeb kropelka.
.
Jak westchnienie przy złej cenie,
Gdy dziurawe masz kieszenie,
A z nosem w respiratorze,
Już targować się nie możesz.
.
Sprawiedliwość demokracji
Dużym - więcej da atrakcji
Wszystkim z nadzwyczajnych kast
Oraz wielkim z wielkich miast.
.
Na urnach deską zabitych
Przez elity prosperity,
Starczy podpis z pe-es-el-em,
A i tego jest zbyt wiele!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 29 maja 2020

Nielegał

To przypadek kuriozalny:
Twój podpis jest nielegalny???
Gdy złożyłeś go w przedbiegach -
Toś pierdoła! Toś lebiega!
.
Nielegalny podpis?
Jest Zielony Ład!
Nie podlega pod PiS
Nielegalny Świat!


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

drachma

drachma, 29 maja 2020

Ojczystość

"Lis czujnie zerkający spod korzeni drzewa, wiewiórka na gałęzi,
gile i sójka wśród liści"

Taki mały prezent dla syna od ojca
cały pokój zajmuje kolejka służy bystremu dziecku o blond włosach
do przewozu chałaciarzy do obozu
zrekonstruowano trakcję tunele mgłę w Alpach tory rampę
dworzec w Marienheim na cześć św. Maryi
oczekującej dzieciątka jej to kiedyś odmówili schronienia
moi przodkowie

i ja teraz Chaim którego imię znaczy „życie”
za karę zostanę ubrany w pasiaki niebiesko – białe
stanę się pensjonariuszem ogrodu zoologicznego
„Hokus Pokus, Czary Mary” czekam na bocznicy na przeładunek
do uzdrowiska przez góry lasy za druty
stamtąd nikt nie wraca a porządni Niemcy nie muszą
spłacać weksli

https://youtu.be/LraGIjW9Y8k


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Deadbat

Deadbat, 29 maja 2020

Indie

Gdzie jesteś przyjacielu
Odjechałeś
Opuściłeś nas i nasz kraj
Czy jeszcze pamiętasz?

O jakże piękny jesteś odległy kraju
o jakże piękne są twoje krajobrazy
Zbyt dużo słońca i susza zostały daleko
i teraz już nic nigdy nie ugasi we mnie tego pragnienia

Drżę o was przyjaciele moi
O waszym świecie wolności myślę z obawą
Najsłabszy tutaj najbardziej jest kruchy
Najsłabszy jest zarazem najwytrzymalszy
Zniewolenie umysłu pragnieniem pieniądza
Zalęgło się w waszych miastach także
toczy je zaraza i kłamstwa

(I piękno i brzydota wszystko razem
i każda przeciwność zdaje się tylko
drugą stroną medalu
w tym nieziemsko pięknym wymiarze)

Lecz wszędzie są dobrzy ludzie
Których pomoc jest skarbem bez ceny
Jakże mógłbym opuścić was bez reszty
Jakże miałbym oderwać całkiem swoje serce

Nie potrafię tego uczynić
Dlatego dziś drżę o was nawet bardziej
dlatego morze wzbiera falami łez

Modlitwą serca myślę was przyjaciele
i pamiętam to nasze spotkanie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1