yakub, 15 lutego 2020
zaczynam gromadzić żywicę
mam już dwa kilogramy
chciałbym aby po śmierci
wypełniła moją trumnę
pamiątka po lesie i po mnie
dwa metry pod ziemią
przez sto milionów lat
leż leż yakubie leż spokojnie
gdy my ludzie wymordujemy
wielu a reszta umrze w mękach
zniszczymy przyrodę to nowa
cywilizacja badając
narodziny planety
znajdzie bursztyn
z zadziwiającą inkluzją
leż leż yakubie leż spokojnie
może nazwą mnie imieniem
znalazcy Ectobius lapponicus
albo czego się bardzo boję
żebym dla nich nie był
/a różnie może być/
najczęściej spotykanym
zanieczyszczeniem bursztynu
...śmieciem
leż leż yakubie leż spokojnie
drachma, 14 lutego 2020
Powiedziała mi
pomiziaj mnie tu na dole
wśród wzgórz Golan
cienia Hermonu
niech zasłona przybytku opadnie
połączy ten świat z tamtym
w zielonej dolinie
gdzie drzewo pistacjowe
pnącza winorośli
i urósł w oczach cedr Libanu
zapłonął twój korzeń
na drodze do moszaw
tu pozostały resztki
sanktuarium greckiego bożka
Pana tych co migrowali
dużo wcześniej
Krzysztof Konrad Kurc, 14 lutego 2020
Wieczorami
tak łatwo jest mi uwierzyć w prostą budowę świata
kiedy razem zasypiamy w ciepłej garści domu
między palcami jasne miejsca pootwierane dla nieba
tylko dla nas obracają się wskazówki zegarów
krążące w nas uczucie i zapachy brzęczą niecierpliwie
ja zgodnie z cudzym planem zakopcę i zgasnę
a może odwrotnie najpierw zgasnę i później zakopcę
Anna Maria Magdalena, 14 lutego 2020
Z dnia na dzień
bez upszedzenia,
że to ostatnia rozmowa
o wszystkim i o niczym
nie ma już śmiechu
z kiczowatego kawału.
Z dnia na dzień
światło radości zgasło
oczy wypala ból
gardło zdarte do krwi
w sercu jak by pusto
dusza się wyrywa za Tobą.
Śniłam dziś o Tobie Tato
Byleś przy mnie
rozmowy niczym lawiny leciały...
O wszystkim i o niczym
aż oczy się ŚMIAŁY.
Śniłam dziś o Tobie Tato
może nie byłeś ideałem, lecz...
gdy potrzebowałam Ojca byłeś min
gdy potrzebowałam przyjaciela byłeś nim
teraz zostaje sama i sen o Tobie.
Marek Gajowniczek, 14 lutego 2020
Kapie drobniutko, jak rząd seniorom.
Moknie łagodnie, a gdy zabiorą -
to obronimy tę kapaninę!
Jesień doniesień udaje zimę
i chce markować bliskie przedwiośnie.
Idźcie głosować! Ma być radośnie!
.
Ręce kostnieją i w krzyżu strzyka.
Karmi nadzieją lud polityka
i ma być miarą solidarności
drobniutki datek w bogactw mnogości,
który się szybko rozpuszcza w ustach,
jak forsowanie socjalnych ustaw.
.
Wszystkiemu winna zmienna pogoda.
Cieszyć powinna, lecz krew nie woda,
a widząc mętnych debat opary,
okrzyk sprzeciwu wyrwie się starym,
a telewizja go wykropkuje
i regularnie potem cytuje?
.
Lisom kampanii też o to chodzi,
żeby przesadnie partiom nie słodzić!
Jeśli korupcji sprzyja aura,
niech rozstrzygnięcia zostaną w chmurach.
Niech się leniwie sączą w podkasty,
językiem znaczeń umownych kasty.
smokjerzy, 14 lutego 2020
w tej
nagłej przestrzeni
pomnik traci więź z milczeniem
źródło jest początkiem bez końca
język wymyka się
z pilnie strzeżonych ust
i odlatuje
by zgłębić sens
powrotu
Anna Maria Magdalena, 13 lutego 2020
Wpatrzony
w odbicie swoich wielu twarzy
raz po raz odwraca głowę
czego szukasz?
Swojej lepszej połowy!
Marek Gajowniczek, 13 lutego 2020
Ja tak lubię czekoladki.
Pod każdą postacią lubię.
Teraz fiskus przez podatki
z czekoladek nas oskubie!
.
Droższa w kraju będzie słodycz.
Nie każdy jest uciech godny?
Cywilizacyjna zdobycz -
smak c z e k o l a d o p o d o b n y ???
.
A propagandysta powie,
że mu serce z obaw drżało
i w trosce o m o j e zdrowie,
Wystarczyć musi kakao!
.
Endorfin mam wciąż za mało,
Zwłaszcza tych - euforycznych!
Rozum komuś odebrało
szastanie groszem publicznym.
.
Rząd łaskawy na obawy,
na lęki i na straszenie.
Większe mu wsparcie Ustawy
może dać z a d o w o l e n i e !!!
doremi, 13 lutego 2020
marnie gdy serce telepie
kiedy ciut szybciej się chodzi
a pompek - jedynie dziesięć
jak sie z tym panie pogodzić ?
lub gdy udajesz Greka
i nic z tego nie wynika
bo dawno wszystko przerasta
i coś z pamięci umyka
lecz wzbij się - głowa do góry
choć nadwątlona logika
przemijaj z wrodzonym wdziękiem
i póki żyjesz nie znikaj !
Anna Maria Magdalena, 13 lutego 2020
Wyrywają się
Z myśli pozornie prostych
poplątane słowa i frazy
bać się czy też nie?
Widzę gdzieś daleko
tam nie sięga moja ręka
Widzę lustra czystej wody
odbicia żyją swoim rytmem
Widzę Ciebie, jesteś blisko
oddech skupiasz nad modlitwą.
Nie dla mnie modły naiwne
Nie dla mnie Ty!
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.