Marek Gajowniczek, 11 października 2019
Miast pozyskać emerytów,
szukali na taśmach zgrzytów,
naśladując przeciwnika.
Teraz myślą o wynikach
nie za bardzo pewni siebie
i ostatecznie - nikt nie wie,
jakie będzie to poparcie?
W propagandzie "na szkło parcie"
okraszono wulgaryzmem.
Przez to głos: "Ratuj Ojczyznę!" -
wzmocnił się i odbił echem.
Zamiast lęku, lepiej śmiechem
takie wezwania przesłaniać,
lecz partia, co od zarania
w nieomylność sztabu wierzy,
nie uznaje, choć należy,
że był znacznie lepszy sposób
pozyskania starszych osób,
by nie czuli się nieważni,
bo ich język mediów drażni!
Ktoś, kto nigdy zdań nie zmienia -
ma powody do zmartwienia!
Są one uzasadnione:
Atakować? Wziąć w obronę?
Lepszą obroną jest atak...
ale nie na stare lata!!!
Dalej widzimy z wysoka...
ale dopiero "po ptokach"!
Yaro, 10 października 2019
jestem tutaj
stary dom straszy
na wzgórzu drzewo samotne
opadły liści
radością nie płonie
zamykam się w sobie
jestem bohaterem walczę ze sobą
wielu przyjaciół o fałszywych spojrzeniach
obdarty ze złudzeń
dzień iluzją
powoli podnoszę z ławy papierosa
podpalam to co było co przeminęło
otwarty na ludzi ściskam ich dłonie
wiedzą że do nich przychodzę
wiatr w okiennicach zapodział się
Janusz Józef Adamczyk, 10 października 2019
Nie wszystko
można udowodnić
ale można być
przekonanym
nie szkodząc nikomu
i sobie też.
Jestem przekonany
że mam duszę
to ona domaga się
abym nie był
ani maszyną
ani dzikusem
a więc kim?
Na to pytanie
ona nie odpowiada
ale podpowiada mi
jak mam żyć
aby nie grzęznąć
tylko unosić się.
Janusz Józef Adamczyk
eyesOFsoul, 10 października 2019
kolekcjonuję słowa
jak porcelanowe słonie
układam równo od brzegu do brzegu
czasem stłukę jedno
niechcący
czasem celowo rzucę o ziemię
przecież z rozsypanych liter
można ułożyć
"s i e b i e"
na nowo
spróbuję
Marek Gajowniczek, 10 października 2019
Gdy zabrakło dla babci kiełbasy,
na szczaw poszła schylona pod nasyp.
W torbę zmięła Wyborczą Gazetę.
Pendolino przeleciał z impetem,
jak obniżki podatku w biznesie.
Szczaw poczerniał, a była już jesień.
Liść srebrzony przez zimną rosę.
nie nadawał się do niczego.
Starość nie jest znaczącym głosem.
Nie doczeka obiecanego
dobrobytu, urodzaju, wzrostu
na ugorze badyli, porostów -
przy zielonym woltanicznym torze.
Tylko wolty obserwować może
na ostatniej kampanijnej prostej
w czasie, gdy nic nie jest proste.
eyesOFsoul, 10 października 2019
miałeś być
obok
iść ramię w ramie
strzepnąć kurz
z policzka
gdy zajdzie potrzeba
czasem nawet
złapać za rękę
i powiedzieć że
babie lato
we włosach
dodaje mi tylko uroku
miałeś być
tutaj
a nie na marmurze
z wygrawerowanym imieniem
Marek Gajowniczek, 9 października 2019
Wróżyła babka na dwoje
inaczej, niż znani badacze
i powtarzała - Wiem swoje!
Nie boję się, że inaczej!
Budziła tym niepokoje
i rosły w mediach obawy,
czy można uznać za swoje
sukcesy władzy Warszawy?
Nie każdy idzie przebojem
przez opozycji pomysły.
Zwłaszcza, gdy także... to swoje
wylewa prosto do Wisły.
Yaro, 9 października 2019
za późno na wieczór
późna jesień żółte liście
miłość tylko się spóźnia
mówią za wcześnie
wiem ma czas
biegnie ciągle wprzód
nie cofnę wskazówek
patrze na legendy sprzed lat
były piękne teraz makijaż
wyblakły jesień już
pełno liści w parku
pełno wszędzie
wiatr głaszcze asfalt
czarny od kłamstw
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.