Sztelak Marcin, 26 sierpnia 2019
Śnię martwe ptaki,
wyściełają drogi wiodące
do wnętrza światła.
Nie odnajduję kamieni milowych,
ciągły chrzęst wypełnia oczy,
aż po odległe brzegi przebudzeń.
Mgła powoli osiada na języku,
przeczuwam smak przyszłych zapomnień.
Znaków już dzisiaj wypalonych podskórnie.
Więc klęczę, nie wznosząc modlitwy,
jedynie dłonie. Martwe ptaki szepczą,
wszystko, co poza słowem.
Wszystko pomiędzy jawą a snami.
Misiek, 26 sierpnia 2019
,,Panno Święta co jasnej bronisz Częstochowy,,
dziś modlitwy do Ciebie zanosi wierny lud
uczyń dla nas Matko Boża jeszcze jeden cud
i spuść wielki promień łaski w ten dzień sierpniowy
Tutaj gdzie chory na powrót staje się zdrowy
a niemy zaśpiewa całym sercem i bez nut
niewinny i czysty nie utraci żadnej z cnót
od stuleci prowadzą w modlitwie rozmowy
Zanoszę prośby za moje umiłowane
serca które kocham i kochać aż do końca
będę i choć myślą z nimi dzisiaj zostanę
Maryjo nasza której blask większy od słońca
co czynisz dobro dla wytrwałych nieprzebrane
zachowaj Polskę –bo wiarą wciąż gorejąca
Marek Gajowniczek, 25 sierpnia 2019
Kto nie kadzi - nie poradzi!
To nie jest zużyta śpiewka!
Dostaniesz od pani Władzi
Pięćset Plus... i nie płacz Ewka!
.
Ino Wrocław nic nie daje,
ale już w innym urzędzie
spotkasz inne obyczaje
i nie jest tak samo wszędzie!
.
To przed bojem jest rozgrzewka.
Forsa nie chodzi piechotą!
Tylko fejka napisz Ewka,
jak myśl złotą - chodzi oto.
.
Gdy o wszystko walczą góry
wszystkich partii w demokracji,
pani Władzia ma faktury!
Świat jest dziwny! Nie mam racji?
Marek Gajowniczek, 25 sierpnia 2019
Miażdzyca nic tu nie zmiażdży,
ni wielkomiejskie ulice,
ale wiejski, z kosą każdy
zmieni Wiejską w Racławice!
.
Stąd pikniki i odpusty
i kolorowe jarmarki
i pieczony prosiak tłusty.
Za stodołę obce marki!
.
Złe humory i pomory!
I toastów wielka susza!
System chory i doktory!
I pisk opon, gdy PiS rusza!
.
I Koguty - zawieszone
na cienkim anten druciku.
Fermy trolli wystrojone
polityką kociokwiku.
.
Drogie rynki. Drogie miasta.
Ten, kto daje - nie odbiera!
Chłop potęgą jest... i basta!
Nie chce schedy! Chce premiera!
Marek Gajowniczek, 25 sierpnia 2019
Wszystkie partie są przeciwne Narodowcom,
choć ich szanse nadal są poniżej progu,
ale straszą dominację obcą
i może się podobają Panu Bogu.
Przemilczają Komitety koalicji
i debata o przyszłości w naszych mediach
o bojkocie, o cenzurze i policji,
a to pora jest na polskość odpowiednia!
Brzydkie plany mają już separatyści.
Samorządom śnią się wciąż autonomie,
a prawnicy, politycy i artyści
nie czują się przy polskości zbyt wygodnie.
Do wyborów idą też Konfederaci.
W mediach cisza i dyskusji nikt nie słyszał.
Pewnie ich się reklamować nie opłaci...
Narodowość to niechciana, głucha nisza?
A to młodość i tradycja! Barykada!
I Wspólnota zamiast dzielnic i regionów.
Więc dlaczego wspierać młodych nie wypada,
by porządek własny mieć we własnym domu?
"Kasta","klasa" - każda jest poniżej pasa
i różnic pomiędzy nimi wielkich nie ma,
choćbyś szukał w korcu maku - w trudnych czasach,
ciągle Polskość - Narodowość to ekstrema?
To poglądy niebezpiecznie i niegrzeczne?
Na ten temat gasną w partiach wszelkie spory.
Nowy urząd, jak Centra Społeczne,
rozda kijki nam do Marszu za podpory?
Yaro, 24 sierpnia 2019
płoną drzewa kolorami jesieni
nic dodać nic zmienić
staw otoczonym przez trzciny
liście na wodzie w nieładzie jak puzzle
układam z nich wiersze
spotykaliśmy się tutaj
pozostawiony bukiet liści
płonie w sercu ognisko
przy czerwonym winie
rozmowa kleiła się do świtu
ptaki budziły z amoku nierealnych chwil
nie mogły trwać wiecznie
z jesienią odeszłaś w inny wymiar
przeniesieni w czasie
mijamy się na ścieżce
wydreptałem twoje imię
jesień okryła lasy
ogniem kolorowych wspomnień
na polach świeży zasiew
przeszło uczucie jak podmuch
z jesienią idę wolno do pracy
Marek Gajowniczek, 22 sierpnia 2019
Oświadczyła trolli zgraja,
że sąd się blekotu najadł,
po czym z fałszywego konta,
chce uchodzić za wielbłąda
z wielkim garbem licznych skarg.
KRS rozpoczął targ
o względy pani Emilki.
Nie czekano ani chwilki,
lecz minister ich uprzedził.
Sprawę zbadał i wyśledził
o co toczono ten bój?
A Emilia - "Wszystko - - - -!"
wyśpiewała na ekranie.
Przed sądem żadnym nie stanie.
Trudno bowiem winy dociec,
kto, co mówił po blekocie?
Johny Gmatrix, 22 sierpnia 2019
nie pamiętam już tamtych dni
wiem że czas temu to było
gdy za telewizorem zamknąłem drzwi
oczy w sen zapaść zapragnęły
na górze kroki
tak to te same
to on choć noc nastała
myślami krążył w pokoju
i słyszał słowa
a nikogo nie było
to echo
przedzierało się szczelinami wspomnień
nie dało zapomnieć tamtych dni
a bardzo tak wymazać chciał
to
co było
nie był sam
czasami cisza nastawała
zegar na ścianie mierzył czas
czasami dźwięk nadziei zazgrzytał
i znowu była cisza
i tak mijały godziny dni
pustką świeciły ściany
i chociaż wokół tłumy ludzi
on dla życia
niezrozumiany
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.