Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 20 października 2023

Wyższa szkoła olewactwa (3)

Lekcja trzecia:
zaplanowana prelekcja zgodnie z tradycją
nie doszła do skutku.
Na klamce wisi lista nieobecności.
Znudzona mucha zdechła, nadaremnie
czekając na swojego pająka.

Głupie ptaki przysiadły, gdzie popadnie.
W ciszy i skupieniu
pogrążając się w obłędzie. Na trawniku
uczniowie sieją cykutę dla swojego mistrza.

Zamyślony pod wąsem sprzątacz
grabi liście,
zupelnie nie zwracając uwagi
na wiosnę.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 20 października 2023

październikowy toast

za księżyc który w chmurach moknie
za deszcz jesienny bez powodzi
kwiaty firankę mokrą w oknie
nasz czas dla siebie - chwilę co dzień

szept który milknie przed wieczorem
aż chce się pośród nocy zakląć
sen z pocałunkiem o tej porze
gdy od miłości w łóżku ciasno

za ranek smętny zapłakany
i zachlapane dwa kalosze
napijmy się Kochanie kawy
później na wino cię zaproszę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Adam Pietras (Barry Kant)

Adam Pietras (Barry Kant), 20 października 2023

Kiedyś zanotowałem

Nie chce mi sję tem sajmofaś
a głowa mję bolyji jak sję tem sajmuję

j'ale muszę sję czemś sajmofaś
bo inaczej sfariuję...

Nie chce mje sję o tem pisaś...
więc może sję... zabyję?

napiszę o tem pięknem wierszem -
jak tylko przeżyję!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Adam Pietras (Barry Kant)

Adam Pietras (Barry Kant), 20 października 2023

Fraszki

>>> "Długodystansowiec"

Każdy wiersz mój krótki
Bo się słucham wódki.

>>> "Wyszło na dobre"

Roweru nie ukradli
Bo się wcześniej pokładli.

>>> "Pomożecie?"

Chciałbym być mocarzem
Tylkom słaby stażem.

>>> "Obyczaje"

Lubię dżojnty i indie gierki
Ale nie umiem grać w bierki.

>>> "Proste życie"

Nie leciałem samolotem
Lubię widok tuż za płotem.

>>> "Skala"

Choćbyś nawet nędznie skończył
Zawsze będzie Olga Bończyk.

>>> "Zasady"

Katza mam wściekłego
Ale jestem kolegą.

>>> "Zawziętość"

Świat już osiadł na nicości
Ja dogryzę się do kości.

>>> "Dekadent z zasadami"

Piękne dziewczę widziałem w aptece
Lecz jej nie powiem że na szyję lecę.

>>> "Kalkulacja"

Chciałbym się kiedyś wybrać do Rzymu
Chociaż to po co i tak nie mam rymu.

>>> "Przebój"

Na filmie była melodia z katarynki
Świeczkę owinę w skórkę z mandarynki.

>>> "Faustowi"

Czas się chyba skończył bo nic już nie przynosi
Lecz ja nie z tych co szukają swej Małgosi.

>>> "Courbetowi"

Małgosia trochę pomiauczała w pokoju
Siadła przed biurkiem wróciła do znoju.

>>> "Przygotowania"

Potrzebuję jeszcze jakieś sześć złoty
Żeby się nastroić dobrze do roboty.

>>> "Zwierzę społeczne"

Zaraz sobie pójdzie
I wszystko ujdzie.

>>> "Uporządkowane życie"

Rzeczy wszelkich zdusiłem zarodek
Tak odnalazłem ten złoty środek.

>>> "Eteryczność"

Wszystko mi się szybko nudzi
Więc nie lubię jak mnie budzić.

>>> "Nierozumienie"

Ja nie chodzę do lekarza
Bo choroba problemu nie stwarza.

>>> "Starodawny obyczaj"

Piwa picie codzienne
Jak Prawda jest cenne.

>>> "Głębia"

Gdy świat podszewkę miewa
Myśleć już nie trzeba.

>>> "Stosunek"

Myśli się dla rozrywki
Czyta się na wyrywki.

>>> "Psychoanaliza"

Szybko nachodzi mnie zmęczenie
Kiedyś myślałem że to niedocenienie.

>>> "Bycie"

Nicość zagląda mi przez ramię
Wygląda trochę jak w reklamie.

>>> "Twardy"

Nicość bardzo empiryczna
Myśl absolutna i paniczna.

>>> "Gdzieś tam"

Nie ma powagi bez ironii
Stąd tacy jesteśmy skromni.

>>> "Nihilista"

Chciałem wierszem wypełnić życie
Ale dopadło mnie świniobicie.

>>> "Przenikliwość"

Staram się nie myśleć zbyt wiele w kąpieli
Bo jak myślę to tylko o topieli.

>>> "Satyryk"

Humorem zawsze zyskuję na czasie
Gdy tylko lecę na cudzej kasie.

>>> "Autokomentarz"

Jeśli pragmatyk chce być twórczy
Nie może za bardzo być wybiórczy.

>>> "Zwyczajność"

Pomyślałem że pijany
A on tylko dotknął ściany.

>>> "Kartezjuszowi"

Wszystko przeze mnie jakoś przepływa
Ale może to tylko zgrywa?

>>> "Niepewność"

Pan z budowy spojrzał na mnie twardo
A ja fizjognomię mam raczej niehardą.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Trepifajksel

Trepifajksel, 20 października 2023

Ze słów powielanych w lustrach

Żywotom chybionym drżą ręce o poranku
i słońce szczypie oczy, nigdy pod stopami
nie mieli miękko, ewangelie do nich nie przystają.

W ciągu dnia gubią się w pustych
kieszeniach, oddychając zachłannie toną
w grypogennym powietrzu.

Żywoty chybione karmią się poezją,
zasypiają głodni, pleśń
przędzie im sen.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 19 października 2023

Trudna sztuka - polityka

Już się wymaszerowałem
i wróciłem tan, gdzie stałem -
Po Smoleńsku - wciąż za PiS-em.
Ten szczycząc się kompromisem
czynił to, co Unia każe -
wiąż dalekie od mych marzeń,
co poprawę udawało.

Ja wolałbym "iść na całość",
lecz gdy ludzkość była chora,
przygnębiła mnie pokora
wobec tego, co się dzieje,
i pieściłem wciąż nadzieję
będąc stale niespokojmym.
Nagle wybuchły dwie wojny,
a ja zamiast w piętkę gonić,
rozmyślałem, jak się chronić
na wszelki wypadek, gdyby...
miał spaść z nieba grom prawdziwy.
.
Wtedy czujność Generała
do dymisji się podała,
a Partia dobroczynności
w zalewie reklam mnogości
o minonych bezeceństwach,
przekroczyła próg szleństwa,
bo padł na nią blady strach,
że będzie wyborczy krach.
.
Znowu za nią się ująłem.
Historia toczy się kołem
i filozofia ma kaca.
Deja Vu do głowy wraca
i lekarstwa na to nie ma.
Czekamy aż minie ściema,
kiedy władza się wyżali...
Ale co to??? Znów się chwali!
A wygrana ta niestety,
przerasta umysł poety.
Myślę, że i czytelnika...
.
Trudna sztuka - polityka!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

violetta

violetta, 19 października 2023

Złoty

cudownie zejść ze ścieżki
bezlitosnym wiatrem zwabiona
w przytulne okno

opadam delikatnie ocieplaj
schodami do stromego wzgórza
zobaczę cię znowu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

samoA

samoA, 19 października 2023

Z list wybornych

narodzie
daj nam głos
a my tobie zaśpiewamy
de mo de mo kra kra kra...
– szanowne państwo


liczba komentarzy: 8 | punkty: 4 | szczegóły

Misiek

Misiek, 19 października 2023

Pamięć 2023

Kapłan na mszy powiedział :
…dziś z zalewu koło Włocławka wyłowiono…
po czym obie dłonie złożył do modlitwy
nie dokończył
w wielki szloch zamieniony chóralny śpiew

Ojcze
wróciłeś wtedy
z rękami skrępowanymi sznurami nienawiści
do nóg zimne przywiązali ciężkie kamienie
a na szyi pętla
bo ceną było twoje milczenie
na konsekrowanej sutannie zakrzepła krew

nie dajcie się nigdy zwyciężyć złu…
bądźcie w czynach i myślach czyści
porzućcie na zawsze kłamców sitwy
niech na słowa prawdy nie zadrży powieka

nadeszła pora
by obudzić się z tego koszmarnego snu
bo to nie była jeszcze jedna senna mara

nie umarła w sercach wiernych wiara
ona jak nadzieja jest nieśmiertelna
razem z nimi miłość do człowieka
którą w darze dostaliśmy od Boga

żałobny dzwon dziś jak wtedy uderzy
powraca teraz bolesne wspomnienie
w czasie kiedy pokoju i zgody brak
w dniu trzydziestej dziewiątej rocznicy

wraca ostatnia homilia w kościele
świętych polskich braci męczenników
by raz jeszcze poruszyć ludzkie sumienie
w świątyni
przy twojej teraz ulicy

ostatnia do nas przestroga
tak naprawdę jeden w życiu jest właściwy szlak
choć często wiedzie przez nieskończone zakręty
tam na końcu czeka Miłość
I Prawda

Ojcze Jerzy
patrzysz teraz na Ojczyznę z ołtarzy i pomników
powrócisz raz jeszcze
na macierzy łono

jako nasz
jeszcze jeden święty


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Andrzej Talarek

Andrzej Talarek, 18 października 2023

Psalm Trzydziesty dziewiąty. Nie mów, nie pisz. Nie myśl zatem

Biblia Tysiąclecia: Jęk ciężko utrapionego
Jan Kochanowski: Do tegom był myśl swą skłonił,

Nie mów, nie pisz. Nie myśl zatem.
Swoje życie chroń przed światem.
Wróg wie wszystko, więc nie zwlekaj,
dom swój zamknij, siądź i czekaj.

Więc zamilkłem, oniemiały,
głoski nawet nie zostały.
Lecz ból we mnie rósł na nowo,
serce w sporze było z głową.

Kim jest wróg, przed kim się chronię,
przed kim swego życia bronię?
Niespodzianką jest odkrycie:
chronię życie przed mym życiem.

Miarą jego ma znikomość.
Mam dziś, Panie, już świadomość
mojej nędzy, zagubienia
w czasie, który się wciąż zmienia.

Życie moje jest nicością
w Twoich oczach, ułomnością.
W mym imieniu cień przemawia:
zbierasz dobra i zostawiasz.

Nie wiadomo, komu przydasz
coś zgromadził, co nie wydasz.
Całe życie zbierasz, chronisz,
a na koniec nie obronisz.

Pomóż, Boże, rzuć mi światło,
bym odpowiedź znalazł łatwo,
gdzie radości szukać mogę,
z kim mam z życia ruszyć w drogę.

Pod Twym wzrokiem milknę trwożnie,
usta szepcą znów ostrożnie,
Ciebie boję się jak wroga,
a ma nie przyjść na mnie trwoga.

Mówią, żeś jest miłosierny,
we wszechmocy swej niezmierny.
Czemu więc me pożądania
w nic obracasz bez pytania?

Jestem na tej ziemi gościem.
Odwróć oczy, będzie prościej.
Niech radości poznam chwile,
zanim spocznę gdzieś w mogile.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1