Marek Gajowniczek, 15 kwietnia 2018
Co waćpan robisz? - zapytał sąd Gawła,
a Gaweł się zaśmiał i wskazał na diabła,
który go podkusił na akt notarialny
skryty - ujawniony z wydźwiękiem fatalnym.
Można łowić ryby z komody w Chorwacji.
Korzystać z kanapy i różnych dotacji,
gdy ma się pod sobą takiego sąsiada,
co prezenty daje, a potem wygada.
To nie jest korupcja, a problem z sąsiadem,
a redystrybucja jest dobrym przykładem,
co może nam kapnąć nagle do kieszeni.
Niech sąd to rozważy i sam rzecz oceni.
Bo dziś sprawiedliwość w najwyższej jest cenie.
Jest zwykła uczciwość i jest roztargnienie
i każdy się może dać złapać na haczyk,
kiedy nieporadną staruszkę zobaczy.
A prawo każdego tak samo dotyczy,
więc "Co waćpan robisz?" - niech sąd już nie krzyczy,
bo wyrwać się może i mecenasowi,
że chciał przygadywać kociołek garnkowi.
Po mowie obrończej rozeszły się strony,
a Gaweł, co miał być już doprowadzony -
nie dotarł, spóźniony już o godzin parę,
bo mu prokurator odebrał zegarek.
To wcale nie bajka i prawdą być może,
a żart nietrafiony kosztować mnie drożej.
Ukryję go lepiej w wierszyku dla dzieci.
Niech z sądem się mierzą bogatsi poeci.
Marek Gajowniczek, 15 kwietnia 2018
Partyjne plany -
jak marcepany!
Ciasteczka wielkich sukcesów.
Przyłóż do rany!
Wychwalaj zmiany
i strzeż się grup interesów.
Nie myśl o bankach.
Niech taka Trzcianka
da przykład dobrego wsparcia!
Z wami wygramy!
Co tam Morgany!
Partyjni są nie do zdarcia!
Była pokusa
na "Pisobusa"
i holowane reklamy.
Jest pomysł nowy -
Objazd rządowy!
Sołtysów już zapraszamy!
Śpiewać nam mogą:
Kto pędzi drogą,
że nawet popatrzeć strach?
Cała kolumna!
Gmina jest dumna.
Kpin nie ma o kocich łbach.
Słupek - nie dołek!
Co tam Kierdziołek!
Dziś może też byłby w PiS-ie!
Nie róbcie korków!
W rucianym worku
wiele obietnic zmieści się!
Co tam przy płocie
wyczyniasz ociec?
Gapisz się jak sroka w gnat.
Będziesz tak czekał?
Prezes przejechał!
Trzcianka to dziś Wielki Świat!
Marek Gajowniczek, 15 kwietnia 2018
Jeśli ktoś uważa, że to jest to dobro,
które ma oprawę niebieską, wprost modrą,
że to jest to piękno ludzi oraz ducha -
niechaj z uwielbieniem polityki słucha.
Jeśli ktoś uważa, że jest ludziom bliska
atmosfera zmagań i są to igrzyska
budzące emocje możliwą wygraną -
niech się ekscytuje, pokłon bijąc panom.
Lecz jeśli ktoś widzi w tym zastępczy temat,
w którym wiele dobra, ani piękna nie ma,
a są utrwalone propagandy maski,
reżyserowane owacje, oklaski
i już są ograne kolejne wznowienia,
które nic nie dają, nic do powiedzenia
nie mają, nie wnoszą poza obietnicą -
niech się opamięta, bo na lep go chwycą.
Wypiorą, przekręcą, oślepią, ogłuszą.
Jałmużną zadźwieczą. Kupią, jeśli muszą.
Przestraszą, a potem programy przedstawią,
że o lepsze walczą i że świat naprawią!
Zanim szary człowiek zamiary rozpozna
i zanim sie dowie, że już przyszła wiosna,
już się nie obejrzy za nią na ulicy,
bo mu polityka siedzi w potylicy.
Misiek, 15 kwietnia 2018
Szukamy miłości i pragniemy być kochani
mimo że miłość mamy w sobie od urodzenia
szukamy dobrego losu swego przeznaczenia
nikt nie wie czyja łódź dopłynie do przystani
choć raz koleje życia odwrócić na siebie zdani
naprawdę to On nasze życie wciąż przemienia
szukamy przyjaciół aby wyjść z zapomnienia
a to tylko On sprawia że jesteśmy pamiętani
przez Niego się wszystko dzieje i co się stało
to jedyna prawda i to co się jeszcze stanie
On o nas pamięta tylko pamiętamy za mało
bezustannie toczymy walkę jak o przetrwanie
On powtarza co dzień w myślach wiedzę całą
a nam czasu wciąż braknie na jej odczytanie
Marek Gajowniczek, 14 kwietnia 2018
Kraj jaśnieje w postępie.
Słup szybuje do góry.
Dziadek spuścił w dostępie
kwitek emerytury.
Poleciało, być miało...
PiS mu nie chce dołożyć.
Wiele wody się lało,
lecz udało się dożyć!
Rzecznik mówi: Nie koniec...
Jeszcze mogą być zmiany!
Starość - zawsze w ogonie.
Wybierajcie wybranych!
Wiele razy mówiono
o pstrym koniu i łasce.
Nieraz już tłumaczono:
Komu staje - jest krawcem.
Nie uszyje chałata
z rozdartego systemu.
Klientela bogata
powie - Spieprzaj! - staremu.
Marek Gajowniczek, 14 kwietnia 2018
Na społecznym marginesie
stare życie wciąż wlecze się
po obietnic wiecznym bruku.
Śmieje się z nas do rozpuku.
Nie pomógł apel Papieża,
i tylko nasz szept pacierza
zadbał o nasz chleb powszedni,
a nie rząd - ten i poprzedni.
Starość - narodowy skarb,
dla bankierów to wciąż garb,
a łaska długowieczności
obciążeniem jest płatności.
Prawicowi socjaliści,
lewaccy kapitaliści
w tym temacie są jednacy.
Człowiek powinien żyć z pracy!
A najgorzej, gdy nie może.
Żaden rząd mu nie pomoże.
Nawet ten, który wybierał
i który ślepo popiera.
Kto swe dzieci tak wychował
i kto im układał w głowach
bezwstyd - bez znaczenia słowo.
Niech odchodzi! Żyć niezdrowo!
A jeśli myśli, że lepiej,
kiedy wesprze i przyklepie
postawie bankierów świńskiej -
może minąć los na Mińskiej!
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.